Tekst ukazał się pierwotnie na Wyborcza.pl 09.04, przed Międzynarodowym Festiwalem Kina Niezależnego Mastercard OFF CAMERA w Krakowie. W piątek, 28.06 "The Royal Hotel" wchodzi do polskich kin
Kamera prześlizguje się po twarzach imprezowiczów. Jest środek dnia, ale w pozbawionej okien sali statku zabawa trwa w najlepsze. W głośnikach słychać melodię "Down Under", przeboju grupy Man at Work, prawdopodobnie najsłynniejszej piosenki traktującej o Australii i jej mieszkańcach.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Wyginęli śmiercią naturalną, odrzuceni przez kobiety pragnące "czegoś więcej" niż uprzejmości, poszanowania, czułości i wierności. Zostali zadeptani przez "maczów" umiejących sobie "poradzić" z każdą i z każdym. Wchłonął ich świat sukcesu i wysokich lotów, w którym nie znalazło się miejsce dla średniego formatu.
A że zawsze gdzieś jest takie sobie "australijskie odludzie", to tam wylądowały wszelkie "odrzuty z eksportu" towarzyskiej sfery spod znaku Marsa.
To nie jest świat dla starych ludzi. To nie jest świat dla młodych kobiet. To nie jest świat dla subtelnych mężczyzn. Najwyższa pora na nowy świat.
Brednie
Mężczyźni zawsze mieli w swoim gronie sporą grupę grubiańskich przemocowych chamow. Różnica jest tylko taka że teraz doszłyśmy do głosu, wyzbyłyśmy sie wstydu i mówimy o tym głośno.
Szkoda że nie nadszedł czas na analizę agresji kobiet i nie-białych mężczyzn. Ale wszystko po kolei.
Zaraz po służbie na froncie i decydowaniu o ciału przez państwo. Potem nie zrównanie wieku, a wręcz przeciwnie mężczyźni 60, kobiety 65 lub mężczyźni 65, kobiety 70 - wiek emerytalny ? ;)
Kobiety chcą się stać takim samym tworem natury w sensie działania świata. I świetnie, tylko po co wciągać w to udawane wartości ? Władza, kasa, rządzenie, wpływy, dominacja, poczucie siły - o to chodzi.
Akurat jak o tym mowa, to jest ogromny, bardzo ważny nurt filmów wojennych obrazujących uprzedmiotowienie mężczyzn zmuszonych do walki. Te filmy już są i stale powstają nowe, ponieważ, niestety, problem nie został rozwiązany.
Wszystko można źle przetłumaczyć. Każde wolno. Down under znaczy po prostu "na dole", a nie żadne "do góry nogami".
Down under nie znaczy "na dole". To idiom, który znaczy "w Australii" (albo Nowej Zelandii), więc różnie można to tłumaczyć, ale "do góry nogami" jest faktycznie trochę niefortunne.
"Tam gdzie chodza do gory nogami"
To wlasnie oznacza "na antypodach"
Up side down ;-)
A wystarczyło zapytać ChatGPT, zanim się komuś zarzuci złe tłumaczenie.
""Down under" jest angielskim zwrotem slangowym używanym do określenia Australii lub Nowej Zelandii. Można to przetłumaczyć na język polski jako "dół pod" lub "pod dół". Jednakże w znaczeniu geograficznym lub kulturowym, bardziej odpowiednim tłumaczeniem będzie "na Antypodach", nawiązując do odległości geograficznej od Europy, czyli "na końcu świata"."
Jest jednym z najdroższych na świecie
Based on these figures, the cost of living in Australia is ranked more expensive than in 87% of countries in the World (10 out of 68).
Nie jest drogi dla turystow. Jest drogi jesli sie tam zyje. Tak jak Tajwan na przyklad.
Po ile piwo ?
5 dolców, czyli tyle co w Polsce
Że co? W "happy hour" najtańsze jest po $7/8, normalnie nie ma nic poniżej $10.
Taaaaa, skąd masz takie sensacyjne wiadomości?
Od $10 w górę - www.expatistan.com/price/beer/sydney
Z autopsji. W obu przypadkach. Wielokrotnie i na przestrzenii wielu lat.
Albo kłamiesz albo masz wiedzę z przed 10 lat. Mieszam w Australii od ponad 30 lat i mam cokolwiek lepsza wiedzę na ten temat od ciebie.
Oby większą niż ortograficzną.. Sprzed
No wlasnie. Mieszkasz. Wiec dla ciebie jest droga. A dla mnie jako turysty nie.
Ale piwo, czy siki jak w Polsce?
Nosiles kiedys szorty? Rozumiem ze byles pelny zrozumienia ze czasem jakis gej "sie kleil" ?
Czy ty w ogole jestes w stanie intelektualnie pojac jak to jest byc potencjalna zwierzyna lowna a nie mysliwym?
Przeciez pisze do kogos kto uwaza ze Apollo to byl fejk...
Kobietom tez bywa goraco i co mamy nosic jakies plandeki i sie zakrywac. Co za bzdury.
Mozecie nosic burki:-)
Albo siedziec w domu.
Jak to ladnie ujal Robesspierre "kobiety profanuja przestrzen publiczna swoim ksztaltami"
Tak ten jakobin Robesspierre... skrajnosci lewackie czy prawackie bardzo czesto sa bardzo podobne do siebie...
W każdej jest coś. Nie ma jednego wzorca piękna. Każda potwora znajdzie swego amatora.