Filmowcy czują się oszukani. I trudno im się dziwić. Po ośmiu latach dewastowania polskiej sztuki mieliśmy nadzieję, że kulturze zostanie przywrócone należne jej w życiu społecznym miejsce.
Opinie publikowane w serwisie wyrażają poglądy osób piszących i nie zawsze muszą odzwierciedlać stanowiska całej redakcji

Chętnie poświęciłbym ten tekst najgorętszym premierom filmowym. W kinach mamy bowiem wysp świetnych tytułów, wśród nich m.in. "Opadające liście", nowy film mistrza czarnego humoru Akiego Kaurismakiego, "Bracia ze stali" Seana Durkina, czyli biografia wrestlerskiej rodziny, a także "Anatomia upadku" Justine Triet, francuski dramat sądowy nominowany do Oscara w aż pięciu kategoriach.

Polskie środowisko filmowe od kilku tygodni żyje jednak czymś innym.

Filmowcy walczą o tantiemy

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Stanowczo nowy rząd zaczyna tracić na złej polityce informacyjnej. To zaprzeczanie postulatów wyborców 15 października. Wiele złej krwi dałoby się uniknąć prowadzeniem DIALOGU i informowaniem o całokształcie problemów stojących przez odbudowywanym państwem.
    już oceniałe(a)ś
    6
    2
    Ponad 60 dni już rządzą wszystko już powinno być załatwione a przede wszystkim postulaty filmowców. ( jakby co ironia )
    @WawelEjndżel
    Filmowcy wiodącą klasa narodu !!!! Co tam kobiety czy obywatele
    już oceniałe(a)ś
    2
    3
    @ktop. Dobre. Filmowcy to nie kobiety i nie obywatele. Jakieś nadludzie chyba
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    @ktop
    Tak jest, filmowcy najważniejsi. Brak natychmiastowego spełnienia postulatów będzie skutkować fochem i wspieraniem pisu
    już oceniałe(a)ś
    2
    3
    @zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz
    Nie chodzi o natychmiastowe spełnienie postulatów. Gdyby włożona przez PiS do zamrażarki ustawa tkwiła tam dalej, można by to zrozumieć - że priorytety są gdzie indziej. Ale Sienkiewicz skierował ustawę do procedowania, tylko wcześniej wykreslił z niej zapis o tantiemach - na co nie odważył się nawet Gliński.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Jak można zdewastować coś, czego nie ma?
    @WawelEjndżel
    Obejrzyj sobie Listy do M 6.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    Pinokio dla interesu gotów byl zrobic wszystko...Co za obrzydliwa postac!
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    Czemu nie piszecie że lider totalnych Stuhr krytykuje Tuska
    już oceniałe(a)ś
    1
    2
    a gdzie byli filmowcy jak życiem publicznym w Polsce rządziło kłamstwo, manipulacja i nienawiść?
    teraz rząd powinien odrzucić wszystko i zająć się w pierwszej kolejności biednymi filmowcami?
    @maszynista_orzechowski
    Poszukaj w sieci. Znajdziesz.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    A może by tak sprawę poszerzyć? Może niech człowiek, który składał telewizor, samochód, smartfona, komputer, golarkę, traktor itp itd też dostaje opłatę za użytkowanie przez kogoś swojej pracy. Niektórzy powiedzą, że przecież ci ludzie dostają pensję za swoją pracę, ale przecież filmowcy też za darmo nie pracują, ani aktorzy.
    @slain Filmowcy pracują za cześć wynagrodzenia, ostatnia rata to właśnie tantiemy. Filmowcy nie maja stałych pensji, nie maja Zusu, skazani sa na umowy śmieciowe. DLa nich tantiemy , to emerytury. Poza tym od czasu transformacji ustrojowej nikt nie uporządkował pracy artystycznej.
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @Jagnisia
    W 60 dniu uporządkują 35 letnie zaległości, praworządność I kobiety mogą poczekać.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @ktop, Wprowadzenie dyrektywy to właśnie nic innego jak praworządność. Latami PiS unikał wprowadzenia unijnych zapisów o wynagradzaniu twórców, teraz robi to obecny rząd. Jeśli nie wprowadza dyrektywy Polacy beda płacić kary zamiast zarabiać na platformach VOD. Tantiemy są jedna z reguł które należy implementować do naszej ustawy, jesteśmy jedynym unijnym krajem, który tego nie uregulował.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @WawelEjndżel
    No właśnie, czemu sobie nie założą jednoosobowej działalności? Na cokolwiek i ZUS mogą sobie płacić. nie dziękuj za poradę. jest gratis ...
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @slain
    A co to ma wspólnego? Nie ma żadnego znaczenia, czy ktoś się rozlicza umowami o dzieło czy JDG. Wśród filmowców popularne są obie opcje. Nie ma też znaczenia, czy dana osoba jest zamożna czy raczej biedna. Chodzi o coś całkiem innego.
    Tantiemy to procent od sprzedaży/oglądalności, który jest częścią prawa autorskiego. W kinach i telewizji działa od lat bez problemu. Jeżeli film się sprzedaje w kinach dobrze, to tantiemy są większe, jak słabo - to małe. Tak samo wygląda to z oglądalnością i liczbą emisji w TV. To jest po prostu procent wynagrodzenia należny z zasady i respektowany od zawsze. Problemem jest tylko to, że pojawił się nowy kanał dystrybucji, którego starsze prawodawstwo nie przewidziało.
    Pisarz również dostaje procent od sprzedanego egzemplarza, a muzyk od każdej emisji piosenki w radiu. Nikogo to nie oburza. Skąd więc ten hejt na branżę filmową? Może z niezrozumienia czym są tantiemy, a może z nieprawdziwego przekonania, że wszyscy ludzie z branży filmowej są zamożni (znakomita większość zdecydowanie nei jest).
    już oceniałe(a)ś
    0
    0