- W trakcie kampanii wyborczej Jacek Bromski i jego zwolennicy przedstawiali mnie jako tego, który wszystko odbierze. Włącznie z dopłatami do obiadów - opowiada Grzegorz Łoszewski. Według nowego prezesa SFP gigantycznym problemem dla filmowców jest...
Padały niecenzuralne słowa. Wyzywano się od "kretynów politycznych". Stowarzyszenie Filmowców Polskich po 28 latach wybrało nowego prezesa.
- Zachodzi podejrzenie straty na rzecz Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Znacznej straty. Od wyjaśnienia tego jest prokuratura - mówi "Wyborczej" Grzegorz Łoszewski. - Zarzuty dotyczą zarówno byłej dyrektorki biura SFP, jak i prezesa Jacka...
W sprawie tantiem z internetu filmowcy są zjednoczeni, ale w Stowarzyszeniu Filmowców Polskich sytuacja pozostaje napięta. Jacek Bromski pisze do "Wyborczej" o próbie "wrogiego przejęcia" władzy.
"Czy chcemy dalej podporządkowywać się autorytarnym rządom jednostki?" - pytają członkowie Zarządu Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Według nich audyt potwierdza nieprawidłowości zarzucane Jackowi Bromskiemu.
Nie chcem, ale muszem? Jacek Bromski jednak zmienia zdanie i zamierza dokończyć kadencję jako prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich, tłumacząc decyzję dobrem organizacji. W tle oskarżenia o nadużycia i walka o tantiemy z internetu.
W polskim środowisku filmowym trwa spór o wynagrodzenia dla twórców. Właściciele kin domagają się sprawiedliwego i transparentnego podziału pieniędzy z biletów. Filmowcy twierdzą, że kiniarze chcą wbić im sztylet w plecy. O co chodzi?
Reżyser Jacek Bromski na czele organizacji stał 28 lat. - Żałuję, że nie doprowadzę misji wywalczenia tantiem z Internetu do końca - pisze w oświadczeniu.
Filmowcy czują się oszukani. I trudno im się dziwić. Po ośmiu latach dewastowania polskiej sztuki mieliśmy nadzieję, że kulturze zostanie przywrócone należne jej w życiu społecznym miejsce.
Stowarzyszenie Filmowców Polskich złożyło do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zgłoszenie o podejrzeniu przestępstwa przez poprzedni rząd. Chodzi o tantiemy dla twórców ze streamingu. - Dlaczego rząd wspierał wielkie korporacje zagraniczne, a nie...
"My mamy racje, a nie korporacje". Ludzie filmu domagają się ustawy gwarantującej tantiemy za emisję ich dzieł w internecie.
Centralne Biuro Antykorupcyjne przygląda się rynkowi filmowemu. Stowarzyszenie Filmowców Polskich ma przedstawić informacje dotyczące dotacji ze środków publicznych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.