W kategorii "najlepszy film międzynarodowy" statuetkę odebrali twórcy "Strefy interesów". Brytyjski kandydat do Oscara został zrealizowany w koprodukcji z Polską. Współproducentką filmu jest Ewa Puszczyńska ("Zimna wojna", "Ida"), koproducentem Bartek Rainski, autorem zdjęć Łukasz Żal, a przy filmie pracowało łącznie 110 polskich filmowców. Bohaterem filmu Jonathana Glazera jest Rudolf Höss (w tej roli Christian Friedel), komendant obozu Auschwitz, który wraz z żoną (Sandra Hüller) i gromadką dzieci wiedzie sielskie życie tuż za murem obozu.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Dlaczego piszę o tak nieistotnym zdarzeniu? Bo poraża właśnie zwyczajność tych zbrodniarzy. Większość z nich to nie byli sadyści i psychopaci tylko fanatycy porządku. Ludzie, którym się wydaje, że zawsze stoją po właściwej stronie, że cały świat musi się ułożyć tak, żeby ich poczucie porządku było zaspokojone. To że opisywane przeze mnie zdarzenie miało miejsce w Niemczech, ja jestem Polakiem i faktycznie potomkiem więźnia KZ, a on był Niemcem ubranym w skórę, ma drugorzędne znaczenie. Tych Hössów widzimy codziennie w każdym kraju świata. Podejmują codzienne decyzje o wycinkach drzew, "bo to nie las tylko miasto", pracują w różnych kuratoriach, są w wojsku, ale również na uniwersytetach, uprzykrzają życie innym będąc w pełni zadowolonymi z własnych dokonań na rzecz lepszego jutra.
dzięki!
Skąd wiesz dlaczego kierowca się spieszył? Aaa, to już miałaś gdzieś. Prawda, osobo najpewniej określającą się jako bardzo empatyczna?
Po co ta ocena prostacka ocena po typie i kolorze samochodu?
Polecam wizytę u psychiatry nim wtargniesz pod samochód (koniecznie prowadzonego przez Niemca!) by zostać polską męczennicą na ołtarzach. Psychoterapeuta pomoże pani zidentyfikować oraz zwalczyć urojenia prześladowcze.
Życzę zdrowia, i mniej pochopnego oceniania innych.
Tobie przede wszystkim przydałaby się pomoc psychologa lub psychiatry bo twój wpis zdradza rys psychopatyczny *nauczyciela*, popularnej postaci polskich dróg i chodników. W oskarżycielskim zapędzie zamieniłeś nawet rodzaj męski w żeński.
Życzę zdrowia oraz mniej pochopnego pouczania bliźnich.
Tak, pomylona forma jako reakcja na pomylony wpis na forum. Udzieliło mi się.
Gdyby kierowca tak się śpieszył, nie traciłby czasu na pouczanie.
I kto tu ocenia z góry ? ;)
geo-tmk pisze "przechodziłem" przez przejście, ale ty na hasło "dzieci" nawet nie czytasz dokładnie, tylko z góry zakładasz, że pisze kobieta :o
brednie!
Zgadzam sie z Tobą, tacy ludzie sa wsrod nas. To typ poczciwego Paszczaka z Muminkow, ktory chce innym organizowac zycie, kocha tablier zabraniajace wszystkiego co spontaniczne I rozjezdza jak walec..
Dla mnie podobnie pusty jest Anzej D.
Jakim prawem obrażasz i dezawuujesz Polaków ? Kim TY jesteś, Bogiem ?!
Polacy sami się dezauuwują klaszcząc temu, kto stawia znak równości między obroną granicy przed atakiem hybrydowym z prowadzeniem nazistowskiego obozu koncentracyjnego.
Dla mnie szokujące jest to, jak łatwo niektóre środowiska w polskim Kościele Katolickim odpuszczają Hoessowi zbrodnie, podkreślając fakt jego rzekomego nawrócenia.
Zapewne z całą rodziną był chrześcijaninem, bogobojnym i żarliwie modlącym się codziennie, więc ta 'podpinka' polskiego kk uwłacza polskim katolikom.
Pudło tak zupełne, jak tylko można - Hoess dokonał formalnej apostazji z Kościoła katolickiego jeszcze w 1922, a swoich podwładnych surowo karał za udział w obrzędach religijnych (w SS nie było to wprawdzie formalnie zabronione, ale bardzo źle widziane; coś jakby w "ludowym" WP po wojnie). Nawrócił się (ponoć) dopiero tuż przed śmiercią, pod wpływem swojego spowiednika o. Władysława Lohna, który nb. sam był więźniem Auschwitz i ledwie przeżył, wiec jeśli nawet dał Hoessowi rozgrzeszenie (czego oczywiście nie mógł publicznie potwierdzić ani temu zaprzeczyć), to w każdym razie nie można mu zarzucić, że nie wiedział z czego.
Zwykli, zwykli. Poza tym że uważali Żydów, Słowian za podludzi. Albo nawet nie ludzi. Jak w tej scenie gdzie żona Hossa mówi do służącej "gdybym chciała to mój mąż rozrzucilby twoje prochy po całym obozie".
Potwory, nie ludzie.
Czy Ty wiesz, co to znaczy być chrześcijaninem? Po co takie rzeczy pisać.
Dziękuję.
Może ma na myśli początek, a nie koniec, wojny?
Jeśli tak, II wojna musiałaby się rozpocząć w 1940 r. :)
Dla kogo się rozpoczęła w 1940. ;-)
Oczywiście w dużo mniejszej skali szkodliwości dla otoczenia oraz mniejsza skalą świadomości społeczeństwa ale problem ten dotyczy też murów które oddzielają nas od producentów elektroniki, odzieży czy producentów żywności. Za tymi murami jest wyzysk, okrucieństwo gangów, niewolnicza praca dzieci, więźniów politycznych, dewastacja środowiska oraz lokalnych społeczności