"Strefa interesów" Jonathana Glazera nominowana do Oscara dla najlepszego filmu. Jedną z producentek filmu jest Ewa Puszczyńska.

We wtorek Amerykańska Akademia Filmowa ogłosiła nominacje do Oscarów. W gronie dziesięciu produkcji walczących o statuetkę dla najlepszego filmu znalazła się "Strefa interesów" w reż. Jonathana Glazera. Producentami filmu są James Wilson i Ewa Puszczyńska.

Oscary 2024. Ewa Puszczyńska z szansą na statuetkę

"Strefa interesów" to brytyjski kandydat do Oscara, który został zrealizowany w koprodukcji z polską firmą Extreme Emotions. Jej prezeską jest Ewa Puszczyńska. Autor zdjęć do filmu to polski operator Łukasz Żal.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Gratulacje !
    już oceniałe(a)ś
    32
    0
    Zadziwjająca rzecz: film jest nominowany, ale nominowany jest jeden producent. I nie nazywa się Puszczyńska.
    @bartekm76
    Producentów jest dwóch, drugi to James Wilson, jedt jeszcze 7 producentów wykonawczych ;) ale Oscar za film przyznawany jest producentom
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    @gdyniek69
    Tyle że Akademia nominowała tylko jednego producenta, Jamesa Wilsona. Polecam materiały prasowe z nominacji. Pani Ewa nie została nominowana: nie wymieniono jej nazwiska w czasie ogłaszania, nie pojawia się w materiałach prasowych Akademii. Pytanie, czy jest to wielka pomyłka w czasie ogłaszania, czy świadoma decyzja twórców "Strefy interesów" by o nominację ubiegał się tylko jeden.
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    @bartekm76
    Zasadniczo producent wiodący jest na ogół jeden, pozostali to koproducenci.
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    @von_golmkau
    Zasadniczo nieprawda. Średnia liczba producentów nominowanych to troje (za "Maestro" - pięć osób). Film Grazera miał dwoje producentów wiodących, dwóch koproducentów, jednego liniowego i ósemkę tzw. wykonawczych. Dopóki sama Pani Ewa się nie wypowie, słodką tajemnicą pozostanie, dlaczego tylko jeden z dwójki otrzymał nominację. I nie, nie decyduje o tym Akademia, tylko zgłoszenie samej ekipy.
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    @bartekm76
    Może pani Ewa dogadała się z p. Wilsonem i podziela jak coś Oscara na pół
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Jesteście pewni? James Wilson figuruje jako producent filmu. Oficjalnie statuetka idzie do niego, oczywiście przy radości całej produkcji i koprodukcji.
    już oceniałe(a)ś
    9
    1
    Bardzo bym się cieszyła gdyby pani Puszczyńska nie była przewodniczącą polskiej komisji typującej polskiego kandydata do Oskara. Wyeliminowanie Zielonej granicy, która miałaby większą szansę niż Chłopi jej głosem stawia pod znakiem zapytania uczciwość takiego postępowania. Ona już wiedziała ze brytyjskim kandydatem jest Strefa interesów.
    już oceniałe(a)ś
    11
    4
    Warto by chyba było tu wspomnieć, że scenografia, kostiumy i zdjęcia też są w tym filmie autorstwa polskich twórców. Indywidualnych nominacji nie otrzymali, ale nominacja za najlepszy film to także wynik ich pracy.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    Barbie? Serio?
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    Widzę, że jednak NIE została nominowana. Skąd ten tytuł wzięliście na głównej stronie?
    już oceniałe(a)ś
    5
    0
    Nasza historia to żyła złota.
    już oceniałe(a)ś
    7
    2