Wybór polskiego kandydata do Oscara już dawno nie budził takich emocji. Pytanie brzmiało: czy powołana przez dyrektora Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej komisja wybierze "Zieloną granicę" Agnieszki Holland, czy inny film?
Pisząc "inny film", nie chciałbym w żadnym wypadku dyskredytować pozostałych kandydatów, a jedynie podkreślić, że nie dane nam było tych tytułów poznać. Inaczej niż w ubiegłych latach, nie przedstawiono pełnej listy zgłoszonych filmów ani nie podano nawet ich liczby.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Wiecie, że już żyjemy w reżimie i dyktaturze ?
Gdybyśmy żyli w reżimie i dyktaturze, to nie mielibyśmy szansy tego zmienić za niecałe 3 tygodnie. Ale mamy taką możliwość i nie powinniśmy jej zmarnować.
To naturalne do tego stopnia, że większość nie zauważa w dupea urządzona godnie i wygodnie.
Głupcy nie wiedzą, że forsa to nie wszystko, że jest coś więcej i że to więcej jedynie się liczy w życiu i po śmierci, ktora nie ominie nikogo.
Poczekamy zobaczymy.
Możesz to zmienić . Tylko trzeba pójść na wybory - i tutaj zaczyna się problem.
To nie są niszowe media. Hollywood Reporter to zaledwie jeden z najbardziej znanych i uznanych magazynów i portali w branży, kilka dość popularnych stron, jeśli się siedzi w temacie. Ale to jest generalnie szerszy temat, działanie Rotten Tomatoes. 100% nie znaczy, że to jest arcydzieło 10/10, tylko że wszyscy krytycy dali pozytywną ocenę, tj więcej niż 6/10. A to zazwyczaj jest film zwyczajnie poprawny. Inna sprawa, że wiele mediów nie daje ocen liczbowych i nie wiem jak wtedy to jest traktowane, chyba na podstawie pozytywnego wydźwięku tekstu.
Z tego co wiem jak nie ma oceny to autor jest po prostu pytany czy film poleca czy nie. Największą głupotą jest ten fałszywy podział na "profesjonalnych recenzentów".
Nie tak dawno znów wyszło, że ktoś od recenzentów zaściankowych kupował recenzje.
Najlepiej by było jakby przed wyborami wybrali '' zieloną granicę '' , a po premierze '' Chłopów '' zmienili na '' Chłopów '' - oczywiście w zależności od tego kto wygra wybory
Oba filmy mają wspólną tematykę : '' zielona granica '' jest o przemocy na granicy , a ''chłopi '' o przemocy w gminie
Tylko "Smoleńsk" o "zamachu" na nadprezydenta. To "arcydzieło" kiczu i kłamstwa, miałoby szansę na Oskara?
Tu nie chodzi o odwagę. Temat imigrantów i nielegalnego przekraczania jest teraz w USA dość ryzykowny. Nawet lewicowe Hollywood go unika więc film Agnieszki Holland szans na Oscara nie ma.
PISF to jednak nie TVP, nie da się tak po prostu odwołać dyrektora, zmienić Radę Programową itd. Są na to przepisy i procedury, do tego ze względu na Ustawę o Kinematografii, nie da się ich tak po prostu zmieniać bez zgody UE. Dlatego między innymi PISF jest solą w oku PiS-u, bo nie da się go łatwo zlikwidować, a mimo usilnych prób i pisowskiego dyrektora, wciąż nie w pełni udało się go politycznie przejąć.
A skąd pewność, że A. Holland nie konfabuluje? Może ktoś coś dwuznacznie powiedział, ale żeby wszyscy,
a przynajmniej większość członków Komisji, przyznała że się zeszmaciła???
Z dużą rezerwą podchodzę do wypowiedzi Reżyserki.
Jak widac posady cenniejsze niz przyzwoitosc. Wszyscy sie szmaca, to juz 8 lat rzadow bezprawia, ludzie sie urzadzaja w d...e.
„Chłopi” bardziej mają szansę zawalczyć. Oparte na motywach noblisty, o prostych ludziach, w egzotycznym kraju, to się prędzej tam sprzeda.
Amerykanie mają takie same, a nawet dużo poważniejsze w skali problemy na granicy z Meksykiem. Filmu Holland nie widziałem, ale jeśli jest taki humanitarny i ludzki to Amerykanie mogą się nie zgadzać z tą wizją, mówiąc cynicznie, skoro na swojej granicy mają mur od wielu lat i najchętniej nikogo nie wpuszczaliby. No ale to są politycy i z reguły republikańscy, a artyści swoje. Zresztą nie wiem jakie są zasady głosowania na filmy międzynarodowe, w Akademii oscarowej jest z 8000 osób albo coś takiego i wielu z nich to cudzoziemcy. Nie wiem kto ma prawo głosować, czy wszyscy. No i ile osób jest tak naprawdę zainteresowanych tematem.
Piszesz rzeczy niezgodne z linia partii, zajadą cię. A co do filmów Holland, dla mnie najlepszym obrazem był "Europa, Europa". Wszystko późniejsze buło już słabiutkie. A "W ciemności" artystycznie rozczarowało. Prosty obraz, nie wzbudzający emocji, słaby po prostu. Ale to subiektywna opinia.
Jacy „Chłopi”? Człowieku mamy dwudziesty pierwszy wiek. Nawet nie będzie nominacji. Jedyna zgoda to co do „egzotycznego kraju”. Polska rzeczywiście to skansen, nie tylko mentalny.
Nie bluźnij. Płac Waszyngtona,W ciemności,Kobieta Samotna,Europa,Europa,Pokot,Zielona granica to wszystko to są arcydzieła. Wajda,Kieslowski,Holland to jedyni polscy twórcy uznani na świecie. Potem niestety długo długo nic
"W ciemności" wg mnie był filmem "za gęstym", przeładowanym treścią. I miał coś z "Kanału" Wajdy. Ale w latach 50-tych tak się kręciło filmy. Gęstość sprawdza się w
kryminałach, gdzie po pół godziny nikt już nic nie wie. Ja jednak wolę filmy gdzie nie ma tej komasacji wydarzeń. "Klute". "Zbieg z Alcatraz". Czy "Chinatown".
Pozdrawiam.
Jakiś Pan zorientowany w hollywoodzkiej socjecie! No no no.
Jeszcze Żuławski, no i oczywiście numer jeden Polański.
Pozwól, że się nie zgodzę. "Pokot" nie jest żadnym dziełem wybitnym w mojej opinii.
Temat to jedno, walory artystyczne-drugie. A za walory artystyczne „Zielona granica” nie dostała w Wenecji nic.
Kim ty jestes, zeby tu wydawac sądy ostateczne i łajać ludz, że NIE DOTARŁO? Co za bezczelny koles
To nie są arcydzieła( oczywiście w mojej opinii). To jest tzw. kino zaangażowane, więc tu zawsze krytycy mają problem, bo z jednej strony, nie chcą być posądzeni o bezduszność, z drugiej, walory artystyczne muszą również brać pod uwagę.
Jedynym filmem, który powinien dostać Oskara jest "Europa, Europa". Dlaczego go nie otrzymałem???
"Greka Zorbę" też potraktowano po macoszemu, ale ten film będzie istniał w pamięci widzów do końca świata.
skansen do kwadratu
>Pokot
>arcydzieło
Pffff, hahahahahah :D
Czytajcie między wierszami jak w 1958, jak w sześćdziesiątych doskonale pamitnych ciemniactwa i moczarowców władzy licencjodawczej im w Warszawie.
Wyraxnie szemrze pokątnie komisja oskarowa, że w Polsce decyduje na tak/nie pod presją Władzy, o kto jest wladzą? Ci ludzie, bo reszta to sztafaż, otoczka, ozdoba, figuranctwo..
Choć serxce nie sługa radziło by dali, to nie dali - bo się władzy (której?) bo Warszawy i Centrali bali. Chodziło o w niełaskę pidpadnięcie, ja wiem, ale o tym sza. No to się porobiło w Polsce całej pieknej naszej, lecz przez ciemniaków prowadzonej ku zgubie.
Przecież ani słowem nie skrytykowała Chłopów,wręcz przeciwnie
Przecież powiedziała jak jest. I na dodatek pogratulowała twórcom Chłopów dobrej roboty, więc sorry ale zachowała się z klasą jednocześnie nie udając, że pada na nią deszcz... Ma odwagę i klasę.
Jakiej pokory? Nagroda w Wenecji to jest wielki sukces. A Holland o Chłopach przecież mówi dobrze. Promocja ze strony machiny państwa filmu dla niej prostszego do wypromowania się (obecnego rządu) i to wszystko, zwłaszcza, że stoi za tym rząd niechrześcijański i katolicki, tak dobrze wpasowany w świat noblowskiej powieści Reymonta, na której żeruje ta nieudana opowieść filmowa z pięknymi obrazkami stylizowanymi na Chełmońskiego.
Bzdury. Piszę to po obejrzeniu Chłopów. A już sformułowanie, że adaptacja "żeruje" na książce jest tak żałośnie głupie, że nie umiem go skomentować.
Za to ty oglądałeś "Zieloną granicę".
No więc ty ze swoją pokorą i brakiem zadufania oglądaj sobie dalej "Wesele", bo my tutaj dyskutujemy o "Chłopach" i "Zielonej granicy".
Dokładnie tak. Źle to zabrzmiało.
Nagroda w Wenecji, to nagroda specjalna- temat ważki, film przeciętny. Jeśli został tak oceniony w Wenecji, to trudno się spodziewać, że w wyścigu
o Oskary mógłby cokolwiek znaczyć.
Obawiam się, że przez film Zielona Granica pisowi przybędzie wyborców. Już raz to przerabialiśmy z filmem Sekielskich. Dlaczego premiera nie odbyła się po wyborach? Ta baba sobie wyjedzie za granicę w glorii męczennicy, a my tu zostaniemy z kaczą mafią u władzy.
Weselu Jagny i Boryny oczywiście - w "Chłopach"