Anastasia Solonevych i Damian Kocur udowadniają, że film może nadążać za rzeczywistością. „As It Was" stworzyli niemal bez budżetu, z minimalną ekipą. Ale dzięki temu zarejestrowali atmosferę Kijowa po niemal roku od rosyjskiej inwazji.
- Wierzę w kino aktualne, wyrwane ze współczesności – mówił reżyser w rozmowie dla „Wysokich Obcasów". - Owszem, honoraria nie rekompensowały ekipie wysiłku włożonego w zdjęcia. Ale pracowaliśmy z Ukraińcami, którzy chcieli, aby Zachód usłyszał ich głos.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
To nie takie proste. Film z selekcji najlepszego festiwalu na świecie nie trafia od razu do Internetu. Czeka go zapewne jeszcze długa droga festiwalowa, zanim będzie można go zobaczyć online.