Odradzam. Chyba że lubisz widok masakrowanych ciał na ekranie. A ten horror trwa ponad dwie godziny.

Warto znać swojego odbiorcę i dostosować do niego komunikację. W przypadku „Terrifiera 2" odpowiednim wabikiem okazały się sensacyjne doniesienia o widzach, którzy uciekali z sali albo wymagali interwencji pogotowia. Wystarczyło, by nakręcony za 250 tys. dol. film Damiena Leone zarobił kilkanaście milionów. Czy rzeczywiście jest obrzydliwie brutalny? Jest, ale też nie aż tak, żeby przed seansem wręczać widzom torebki na wypadek mdłości.

"Terrifier 2. Masakra w święta". Festiwal makabry i okropności 

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Ten arlekin przypomina Tuska.
    Dziwne.
    Film przypomina rządy PiS
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @weber
    a nie twojego starego ?
    już oceniałe(a)ś
    1
    0