Linda Blair zagrała w blisko 80 filmach, ale widzowie zapamiętają ją z jednej roli. Pozostałych w większości lepiej nie pamiętać.

On na widok rachunku wymiotuje obfitą, zieloną strugą na gnomy ogrodowe, ona uśmiecha się pobłażliwie. - Znam to - mówi do kamery.

Tak 63-letnia dziś Linda Blair bawi się swoją ikoniczną rolą w horrorze "Egzorcysta" w reklamie sieci komórkowej Mint Mobile. Film Williama Friedkina w przyszłym roku będzie obchodził 50. rocznicę premiery. Dla Blair był początkiem kariery. I traumy, która zdefiniowała jej życie. 

Przed 12. urodzinami wystąpiła w ponad 70 reklamach i na okładkach setek magazynów. Jako 14-latka została nominowana do Oscara dla najlepszej aktorki drugoplanowej (właśnie za "Egzorcystę", starając się o rolę, pokonała setki konkurentek), zdobyła Złoty Glob, a jej rola opętanej przez szatana Regan przeszła do historii kina.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    I to jest powód do dumy :)Człowieczeństwo na wagę złota :)
    już oceniałe(a)ś
    4
    0