Kiedyś słyszeliśmy przede wszystkim pisk opon i czuliśmy zapach benzyny, dziś prędzej zobaczymy, jak Vin Diesel i spółka lecą w kosmos, niż się ścigają. "Szybcy i wściekli 9" już w kinach.

Co oglądać i czytać, czego słuchać? Podpowiadamy i inspirujemy. Zapisz się na nasz kulturalny newsletter.

– Bojler znów padł – zauważa Letty. – To cena, jaką płacimy za spokój – odpowiada Dom znad silnika traktora. Oboje postanowili się wycofać i rozpocząć nowe życie na farmie gdzieś na odludziu. Ale ich spokój potrwa dosłownie kilka minut. Wezwani do ratowania świata kończą najwyraźniej przedwcześnie ogłoszoną emeryturę (jakby zapominając, że mają pod opieką synka – drobiazg). I szybko przekonują się, jak bardzo brakowało im adrenaliny.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Od części nr 2 to jest bajka z atrakcyjnymi aktorami, gadżetami i oczywiście efektami specjalnymi. Reszta to dodatki. Scenariusz też jest tylko dodatkiem.
    już oceniałe(a)ś
    14
    0
    granice absurdu to przekraczają ci co chodzą na takie g ówno
    @ps
    Granice absurdu, to przekraczają ci, co uważając film za gó... klikają w artykuł o nim i jeszcze komentują.
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    Już 1 część z trudem dawała się oglądać, a potem było tylko gorzej.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Jak dla mnie nalepsza 3 część (tokyo drift). Mnie przy większości trzymała muzyka i tyle... w 3 główny bohater drewniany ale tam chodziło o tokio, bryki i muzykę :)
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    A tam marudzenie :) Cała rodzina (od lat 10 w górę) bardzo dobrze się bawiła. Jeszcze w porze obiadowej byliśmy prawie sami w sali kinowej :) Jedyne, co mnie w tym filmie było naprawdę słabe, to jak ta wielka pancerna ciężarówa stanęła dęba dlatego, że dwa małe samochodziki przyczepione do niej zaczęły hamować. No bez przesady! Mogli coś lepszego wymyślić! Reszta bzdur akceptowalna (w alternatywnej fizyce z filmów typu zabili go i uciekł oczywiście ;)
    Uuuu, mieć min. dziesięć lat i nie wyczuwać szmiry...
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Dobre dla zabicia czasu;-)
    już oceniałe(a)ś
    1
    1