W Wielkiej Brytanii rozpoczęły się zdjęcia do piątej części przygód Indiany Jonesa. U boku Harrisona Forda zobaczymy m.in. Madsa Mikkelsena i Phoebe Waller-Bridge.

Co oglądać i czytać, czego słuchać? Podpowiadamy i inspirujemy. Zapisz się na nasz kulturalny newsletter.

Sfatygowana fedora, poszarzała koszula i wymięta skórzana kurtka, która pamięta czasy II wojny światowej. Do tego maseczka antywirusowa. W takim stroju sfotografowano Harrisona Forda na planie najnowszego filmu o Indianie Jonesie (BBC podaje, że pierwsze ujęcia ekipa filmowa nakręciła w wiosce Grosmont w hrabstwie North Yorkshire). "Indiana Jones 5" oficjalnie więc powstaje. Filmu nie reżyseruje jednak Steven Spielberg, który jest reżyserem poprzednich czterech części. 

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    mam nadzieję, że będzie dobry scenariusz i nie spieprzą filmu tanimi cyfrowymi efektami specjalnymi. Kryształowa czaszka była do de.
    @tyberium1111
    szczerze mowiac Sw Graal, oprocz paru zabawnych scen, tez byc do d...

    chyba najbardziej podobala mi sie Temple of Doom (tylko szkoda ze nie bylo tam dzielnej Marion Ravenwood zamiast tej blonn ofiary losu zagubionej w dzungli :-) )

    za to maly Chinczyk byl swietny
    już oceniałe(a)ś
    1
    3
    @yogi&ranger
    No nie, "Ostatnia krucjata" miała w sobie tę magię co część pierwsza, nie zgadzam się. Była wciągająca, zabawna i ze świetnymi rolami. Z perspektywy czasu uważam, że była tak samo rewelacyjna jak dwie poprzednie.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    Gdy obejrzałem "poszukiwaczy zagninonej arki" nie wyobrazałem sobie innego życia jak tylko archeologa I to takiego z batem w ręku... pozostali chłopaki z klasy marzyli o "wejściu smoka" ...trzeba przyznać ze za komuny kino było w Najmniejszym miasteczku nawet takim jak moje na podlasiu. Pamiętam emocje gdy na afiszach zobaczylismy "walke o ogień", niektórzy fałszowali metryke w legitimacji szkolnej zeby tylko zobaczyć "momenty " bo film był od lat 18u...Takie tam wspomnienia...
    @marekpoplawski
    pamiętam, tam była ta "kopulacja od tylca". I motyw homoerotyczny też był, jak kolega do kolegi się przystawia a obaj śledzą jakąś scenę erotyczną chyba.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Czekam na premierę.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    Super
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Bez sensu. Żerowanie na sentymentach. Pierwsze trzy części to już klasyk, legenda i kopalnia bon motów i powiedzonek. Pomimo totalnych bzdur historycznych. Świetne obrazy, które przez rewelacyjną grę aktorską, geniusz twórców w ogóle się nie zestarzały. Czwarta część była żenująca, po piątej nie spodziewam się niczego dobrego. Za to w przerwie między meczami odświeżę sobie doskonałą "Ostatnią krucjatę" a być może nawet "Świątynię Zagłady"...
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    "W wytartym garniturze prowadzi zajęcia ze studentami, ale jeśli trzeba zdemolować starożytną świątynię, uciekać przed skalnymi blokami albo wykraść w imię nauki złoty posążek, to nie odmawia".
    To ja oglądałam chyba inny film.
    Kocham tę scenę ze zdjęcia. Aż mi serce szybciej zabiło, bo "Poszukiwaczy...' oglądałam jako nastolatka i zabujałam się wtedy w Harrisonie Fordzie.
    Film, który jest hołdem dla kina przygodowego lat 40.
    10/10, a nawet 11/10 ;-)
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Czy tylko mnie uderzyło stwierdzenie "miałem okazję przeczytać scenariusz filmu, w którym zagram"?
    @akami_
    Mnie nie. Zdarzało się przy kręceniu niektórych filmów, że aktorzy dostawali tylko fragmenty scenariusza na dany dzień zdjęciowy.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    "Poszukiwacze zaginionej sztucznej szczęki"
    już oceniałe(a)ś
    12
    13