W ubiegłym tygodniu Mateusz Morawiecki ogłosił, że kina w całym kraju będą mogły być otwarte już od 21 maja, a nie - jak wcześniej zapowiadał rząd - dopiero od 29 maja. Będą obowiązywały ograniczenia znane od początku pandemii - widownie będą mogły być zapełnione jedynie w 50 proc., obowiązkowe będzie noszenie maseczek.
Podczas gdy większość kin otworzy się dopiero w ciągu dnia w piątek, Helios postanowił przygotować specjalne seanse w noc z czwartku na piątek.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Do tego dochodzi cena biletu, która nawet dla jednej osoby jest znacznie wyższa, niż ściągnięcie filmu na kino domowe. Bilety muszą kosztować, bo w końcu koszty utrzymania tych wielosalowych multiplexów trzeba pokryć, a cola i popcorn to ogromna część przychodów, ale pandemia zmieniła przyzwyczajenia, więc cienko ten biznes widzę. Już przed nią zaczęła się wojna cenowa i obniżki cen biletów, więc zobaczymy jak to wyjdzie.