– Miałem plan. Chciałem grać tylko role, które otworzą przysłowiowe drzwi innym. I to się udało – powiedział serwisowi Bigissue w 2015 r.
Mówił prawdę: w 1973 r. zagrał w końcu pierwszego znaczącego czarnoskórego złoczyńcę w filmach o Jamesie Bondzie. W "Żyj i pozwól umrzeć" był charyzmatycznym Kanangą, baronem narkotykowym niepodzielnie trzęsącym małą karaibską wysepką.
Yaphet Kotto – amerykański aktor z blisko setką ról na koncie – zmarł w wieku 81 lat. Nie wiadomo na razie, co było przyczyną jego śmierci.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
ty to jednak jestes pojeb
ssij mi