Przed wpisaniem jej nazwiska do internetowej wyszukiwarki najlepiej obejrzeć się przez ramię, a na pewno nie należy robić tego w pracy. Nawet włączony filtr rodzinny nie uchroni nas przed jej licznymi nagimi zdjęciami, czasami tak odważnymi, że nawet Alexis Texas - jedna z najpopularniejszych teraz gwiazd porno - czułaby się zawstydzona.
Julie Strain to jednak znacznie więcej niż naga pani z okładek magazynów "Penthouse" i "Playboy".
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Widocznie nie byles w tym czasie dojrzewajacymi nastolatkami, bo - oceniajac tylko i wylacznie na podstawie ilustracji z artykulu - to wlasnie byl target.
Ja byłem.... i nie mam pojęcia kto, to... nie widziałem, twarzy nie kojarzę, nazwiska tez nie....
Bardzo kiepski wstęp.
Chwalenie się brakami w wiedzy to jakaś cecha gazecianych "intelektualistów"?
To tutejszy ruskolubny troll - on w latach dziewięćdziesiątych oglądał wyłącznie Jelcyna.
Zastanawiam się, czy to wiedza, czy jednak tylko informacja. A informacje mają to do siebie, że po wykorzystaniu się je zapomina. Wiedza przydaje się na dłużej.
Rozbieranki trzeciorzednej aktorki/aktora, to w twoich kregach socjalno-kulturowych "wiedza"?
A czy w takim razie dziela zebrane Teresy Orlowski, albo przynajmniej antologię jw, z dumą prezentujesz na kominku w salonie?
"Wiedza"?
Moze nie byles wystarczajaco pryszczaty.
Asia Carrera, Stacy Valentine tak, ale ta z artykułu teraz pierwszy raz w życiu :))))
oczywiście Mr. Julie Strain ;)
Mile odwrocenie konwencji.
Dla nieswiadomych w swiecie anglosaskim do zupelnie niedawna Miss Mary Brown wychodzac za maz za Mr Johna Smitha stawala sie Mrs. John Smith (przy oficjalnych okazjach, nie w dokumentach).
Anglosaskim, dlatego na drzwiach moich dziadków była tabliczka Andrzejowie Abakanowiczowie
W Polsce to przestalem sie z tym spotykac w latach 80 - tzn. kiedy wymarlo/zaczelo wymierac pokolenie przedwojenne.Acz ciotki dalej mowily, ze ida np. do Józków.
Że na plebanii preferują Teletubisiów?
O tym, że powinieneś więcej czytać i oglądać.
A jeśli mnie trzeciorzędna softpornograficzna sieczka dla przygłupów nie interesuje?