"W głębi lasu" to polski serial wyprodukowany dla Netflixa na podstawie powieści Harlana Cobena, wydanej pod tym samym tytułem w 2007 r., a w Polsce rok później; tytuł oryginalny powieści oraz angielski tytuł serialu to "The Woods". Amerykański autor bestsellerowych thrillerów jest jego producentem wykonawczym.
Polscy filmowcy mają się z czego cieszyć. Jak wynika z zestawień publikowanych w serwisie What's on Netflix, w Wielkiej Brytanii "W głębi lasu" jest wśród seriali na pierwszym miejscu - przed "13 powodami" i komediową serią "Alexa i Katie". Numerem 1 jest także w Polsce, a w pierwszej dziesiątce jest też m.in. w Brazylii, Nowej Zelandii, Holandii, Francji, Kanadzie i Australii.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Sprawnie zrobiony. Nie można się przyczepić do gry aktorskiej, zdjęć, reżysera. Można bezpiecznie polecić komuś do obejrzenia. Niestety sceny mające pewnie w zamierzeniu chwytać za serce rozłożyły serial. Dobrze, że to Netflix. Można przewijać :). I też miałem takie odczucie o zakończeniu jak Twoje. Szkoda. To mógł być bardzo dobry film (serial).
no kurcze finał rzeczywiście zawiódł...szkoda. ogólnie spoko jednak!
Chyba niezbyt uważnie oglądałeś Goldsztajn stracił majątek na odszkodowania, stracił dobre imię i "rozum" Artur i Kama żyli , wiedzieli co się stało w lesie ,wiedziały o tym ich matki ale wszyscy milczeli .Myślę że to był motyw
pedofilia tez, o tym sie nie mowi, Glinski glab.
Oczywiście, że mówiło się "nara"! I oczywiście, że język młodych był wulgarny. Stety niestety.
Na ra to nie pamietam, ale to są szczegóły. Tak jak to, ze na pewno się nie nosiło Conversow ...