Do tej pory nacisków politycznych nie miałem. A różne opcje rządziły. Nie ma powodu, żeby teraz było inaczej - zapowiada Włodzimierz Niderhaus, szef nowej wielkiej Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych, która decyzją ministra Glińskiego wchłonęła studia filmowe.

Przypomnijmy: minister Piotr Gliński studia filmowe połączył w jedną instytucję kultury pięć państwowych studiów filmowych. Chodzi o Wytwórnię Filmów Dokumentalnych i Fabularnych (WFDiF), studia: Kadr (kierowane w ostatnich latach przez Filipa Bajona), Tor (kierowane przez Krzysztofa Zanussiego od 1980 r.), Zebra (utworzone w 1988 r. przez Juliusza Machulskiego i przez niego kierowane) oraz Studio Miniatur Filmowych. Nazwa nowej instytucji to WFDiF, a jej dyrektorem został Włodzimierz Niderhaus, dotychczasowy szef starej WFDiF.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Proponuję nową wersję „Października” Eisensteina. Może jeszcze „Trzy pieśni o Jarosławie” i „Piątka z ulicy Nowogrodzkiej”.
    @vr
    Ja proponuję następujące filmy: "Beata chce spać" (o Szydło wożonej przez BOR bez sygnału), "Człowiek z gumy" (o Mateuszu Morawieckim) oraz "Loginy kontrolowane" (o systemie Pegasus).
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @cyrknoca
    I jeszcze "Przelotni posłowie" o Air Kuchciński oraz "Najlepszy mały burdelik w Krakowie" o hotelu na godziny w kamienicy Banasia.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    za niedługo Pana posprzątają, już przebierają nogami
    już oceniałe(a)ś
    18
    0
    Po informacji nowego szefa jakie filmy aktualnie się tam produkuje przypomniał mi się dowcip ze Szpilek z lat 70. ubiegłego wieku, cytuję z pamięci: 'jak się dowiadujemy postanowiono unieważnić II wojnę światową. Filmowcy polscy złożyli ostry protest."
    już oceniałe(a)ś
    13
    1
    Ale filmy robia. Beda kolejki do kas.
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    Pisowska "arogancja władzy", jak w PRL-u.
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    Nowy "car" polskiej kinematografii.

    No fakt, skoro zrobili Mosfilm to car pasuje.
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    Spoko spoko, jak się tylko kadencja skończy to będzie poseł Jenot
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    Jak za komuny, tak za pisuarni: Ostoją takich reżimów zawsze są kolaboranci gotowi sprzedać się za dodatkowy kilogram kiełbasy, talon na samochód lub po prostu za kasę. Obrzydzenie bierze każdego przyzwoitego człowieka.
    @anetka_16
    Sa też państwowcy, którzy chca chronic ludzi i kulturę w czasach smuty i zawieruchy. Ja tak postrzegam tego pana.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0