Studio chce odświeżyć hit z lat 90. i udostępnić go od razu na swojej platformie VOD Disney+. Nie wiadomo na razie, kiedy nowa wersja "Kevina samego w domu" powstanie, ale doniesienia skomentował już Macaulay Culkin, filmowy Kevin i jedna z największych dziecięcych gwiazd filmowych w historii.

Zrobił to za pomocą niezbyt korzystnego zdjęcia. Przedstawia go ono na burej sofie, z wystającym brzuchem, w wygniecionej koszuli i z talerzem niedojedzonych resztek w dłoni. "Tak właśnie teraz wygląda bycie samemu w domu" - podpisał zdjęcie opublikowane na Twitterze. I zwrócił się bezpośrednio do studia z prośbą, by "do niego zadzwoniło".

"Kevin sam w domu" i inne rebooty

Serwis Deadline podaje, że reboot (nowa wersja filmu, która ma odświeżyć klasyczną serię) "Kevina samego w domu" to tylko jedna z produkcji planowanych przez Disneya, który w listopadzie planuje otwarcie swojego serwisu streamingowego Disney+. Studio chce, aby platforma była też atrakcyjna dla młodych pokoleń. Dlatego oprócz odświeżonych przygód Kevina powstaną też m.in. nowe wersje filmów "Noc w muzeum" i "Fałszywa dwunastka".

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Sebastian Ogórek poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Nieważne, co na to Culkin. Ważne co teraz zrobi Polsat? Chyba będziemy katowani Kevinem i na Wielkanoc...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Na pewno Bob Iger, CEO Disneya powiedział "ubogacić"... To nie prymas Glemp. Przetłumaczcie go poprawnie.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0