Te dwa nastroje – zadowolenia i obawy – będą ścierać się podczas 42. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Pisaliśmy o tym nieraz: system funkcjonowania kina na europejskich zasadach jest u nas dziś zagrożony. Kto by się spodziewał jeszcze kilka lat temu – kiedy mieliśmy wrażenie, że polskie kino na nowo się zaczyna – powrotu sytuacji, w której rządząca partia będzie wysuwać ideologiczne pretensje i żądania, dzielić twórców na swoich i obcych.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze