Recenzje filmu "Wróble": ****
Od rozwodu rodziców Ari mieszkał z matką w Reykjaviku, nie jest więc zachwycony, gdy w związku z jej wyjazdem do Afryki, musi przeprowadzić się do swojego rodzinnego miasteczka, gdzie żyje jego ojciec.
Przyjazd potwierdza zaś jego najgorsze obawy. Ojciec, z którym przez ładnych kilka lat się nie widział, jest właściwie obcym człowiekiem, facetem zajętym głównie balangowaniem i nie potrafiącym nawiązać z synem kontaktu. Przyjaciółka z dzieciństwa, Lara, ma agresywnego i zazdrosnego – skądinąd niebezpodstawnie – chłopaka. Samo miasteczko, zbiedniałe i podupadłe, jest dla przybysza ze stolicy mało przyjazne. Ari czuje się samotny i zagubiony, może liczyć właściwie tylko na babcię.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze