Fot. Marek Podmokły / Agencja Wyborcza.pl
Żywot góralki singielki
O politykach myślę, gdy nie mogę znaleźć pracy, gdy drożeje jedzenie, benzyna. I wtedy źle o nich myślę. Bo z pracą jest bardzo ciężko, a ceny rosną.
Ma 29 lat, średnie wykształcenie. Marzyła o anglistyce, ale mówi, że na studia jej nie było stać. Dziś uważa, że jest ''za stara''. Ciężko pracuje. Od grudnia do marca w hotelu w górach. Pracuje w kuchni, podaje do stołu, sprząta. Obsługuje codziennie 135 osób, od rana do wieczora. Za średnio 1,4 tys. zł miesięcznie. Po sezonie zimowym jedzie do Niemiec, zbiera warzywa. Wychodzi 4 tys. zł miesięcznie. Poza tym pracuje w Polsce, ''u prywaciarzy'' za ok. 2 tys. zł miesięcznie. Odkłada na remont rodzinnego domu. Rozważna i praktyczna góralka marzy o ślubie w Paryżu, bo taki widziała w telewizyjnym serialu.
Wszystkie komentarze