Fot. NAC
Wakacje w II RP
Plaża nad Wisłą w Krakowie.
Czasopismo 'Naokoło świata' w 1932 r. pisało z ironią: 'Stopy zagłębiły się w piasku. Kto tej rozkoszy nie przeżył, a śmie twierdzić, że zna życie, jest potwornym zarozumialcem. Brodzenie w plażowym piasku należy do największych przyjemności pod słońcem, zwłaszcza, jeśli piasek ten, jak to ma miejsce na warszawskich plażach, jest starannie faszerowany potłuczonem szkłem i puszkami od sardynek, ewentualnie skorupkami od jajek'
Wszystkie komentarze
PS.Gloryfikowanie II RP to hipokryzja i obłuda. To był kraj wielkich nierówności społecznych i równych i równiejszych wobec prawa
Kto chce sobie wyrobić zdanie o przedwojennej Warszawie polecam przeczytać książkę "13 pięter" Filipa Springera.
Straszne fakty. Jest dokładnie jak mówisz. PS. Dopiero na 9 zdjęciu ładna dziewczyna. Gdzie te polskie piękności?
Co innego lewacki ZSRR w którym ludzie w owym czasie nie dość, że tyrali w polu albo w fabryce, to jeszcze czasami zjadali się z głodu :)
Argument z gatunku „ a w USA to Czarnych biją”
No ale przecież wiecznie porównujemy zły kapitalizm do dobrego socjalizmu, co nie?
Złą Polskę przedwojenną do zajebistej Polski powojennej, stworzonej na wzór ZSRR.
To co się czepiasz?
A może porównany polski narodowo-katolicki kapitalizm od tego np. w USA?
Ale po co? Wiadomo, że polski gorszy
...pedro, stać Cię na więcej. Wstyd.
Co "wstyd"?
Na co mnie stać?
Sanacja kontra ZSRR to jest 5:0 dla Sanacji i tyle.
Mimo, że to było goowno, cała ta sanacja.
Ale chyba przyznasz, że ludzie się wzajemnie nie zjadali z głodu, jak w ZSRR?
Co najwyżej niedojadali...
Masz bardzo skrzywiony obraz minionego okresu. Szkoda słów ...
Proszę bez takich prymitywnych argumentów!
Chyba zrobiłeś jakąś szkołę średnią?
Nie o tym jest artykuł prostacki bucu
Babcia mi mówiła że dokładnie tak było
Nie komentujemy w tym miejscu artykułu, gdybyś nie zauważył, uduchowiony erudyto :)
Trudno, żeby był to wspaniale działający kraj, skoro funkcjonował zaledwie 20 lat, sklejony z trzech nie pasujących do siebie części, choćby infrastrukturalnie.
Około połowa z tych zdjęć przedstawia plaże miejskie w Warszawie i Krakowie, na ww. plażach wypoczywała klasa robotnicza...
Przeczytaj tekst :)
Za dużo żarła. Tylko tyle
"Wszyscy" na zdjęciach to próba reprezentująca jakieś 2% populacji.
Jest. Piąte zdjęcie, pierwszy z prawej.
Jakie wakacje?
Nie było czasu, bo trzeba było dzielić zapałkę na czworo, a to nie jest takie proste i trwa! :)