Bernat Armangue (AP Photo/Bernat Armangue)
1 z 15
Id al-Adha. Bangladesz.
01.09.2017 r., Dhaka, Bangladesz Tłumy muzułmanów wracają do swoich domów na prowincji, aby z rodzinami świętować Id al-Adha .
Mosa'ab Elshamy (AP Photo/Mosa'ab Elshamy)
2 z 15
Id al-Adha. Maroko.
01.09.2017 r., Sale, Maroko. Ojciec z synem przybywają na miejsce modlitw z okazji Święta Ofiarowania.
Dita Alangkara (AP Photo/Dita Alangkara)
3 z 15
Id al-Adha. Indonezja.
01.09.2017 r., Dżakarta, Indonezja. Poranne modlitwy w porcie Sunda Kelapa w stolicy Indonezji.
Ciro Fusco / AP
4 z 15
Id al-Adha. Włochy.
01.09.2017 r., Neapol, Włochy. Święto Id al-Adha.
Vadim Ghirda (AP Photo/Vadim Ghirda)
5 z 15
Id al-Adha. Rumunia.
01.09.2017 r., Bukareszt, Rumunia. Największe w Rumunii obchody Kujram Bajram miały miejsce w stołecznej hali sportowej.
Karim Kadim (AP Photo/Karim Kadim)
6 z 15
Id al-Adha. Irak.
01.09.2017 r., Bagdad, Irak. Id al-Adha to również czas, gdy odwiedza się groby najbliższych.
Mark Lennihan (AP Photo/Mark Lennihan)
7 z 15
Id al-Adha. Stany Zjednoczone.
01.09.2017 r., Nowy Jork, Stany Zjednoczone. W Nowym Jorku wierni zebrali się w Bensonhurst Park na Brooklynie.
Pavel Golovkin (AP Photo/Pavel Golovkin)
8 z 15
Id al-Adha . Rosja .
01.09.2017 , Moskwa , Rosja . Policjant pilnuje modlących się przez Meczetem Katedralnym w Moskwie .
Ajit Solanki (AP Photo/Ajit Solanki)
9 z 15
Id al-Adha. Indie.
02.09.2017 r., Indie. Święto Id al-Adha w meczecie Sarkhej Roza w wiosce Makarba w okolicy Ahmadabadu w stanie Gudżarat.
Amel Emric (AP Photo/Amel Emric)
10 z 15
Id al-Adha. Bośnia i Hercegowina.
01.09.2017 r., Sarajewo, Bośnia i Hercegowina. Hala sportowa na czas Święta Ofiarowania zmieniła się w meczet.
Claude Paris (AP Photo/Claude Paris)
11 z 15
Id al-Adha. Francja.
01.09.2017 r., Marsylia, Francja. Modlitwy z okazji Id al-Adha w marsylskim meczecie .
Tsering Topgyal (AP Photo/Tsering Topgyal)
12 z 15
Id al-Adha. Indie.
02.09.2017 r., Delhi, Indie. Modlitwy w XIV wiecznym meczecie Feroz Shah Kotla Jami.
Fareed Khan (AP Photo/Fareed Khan)
13 z 15
Id al-Adha. Pakistan.
02.09.2017 r., Karaczi, Pakistan. Rzeźnicy przygotowują zwierzęta do rytualnego uboju.
Tatan Syuflana (AP Photo/Tatan Syuflana)
14 z 15
Id al-Adha. Indonezja.
01.09.2017 r., Dżakarta, Indonezja. Rzeźnik dzieli mięso zwierząt złożonych w ofierze. Mięso powinno być podzielone na trzy równe części: jedna trafi do ubogich, druga do krewnych, a ostatnia zostanie zjedzona we wspólnej uczcie.
Muhammad Sajjad (AP Photo/Fareed Khan)
15 z 15
Id al-Adha. Pakistan.
02.09.2017 r., Karaczi, Pakistan. Posiłki przygotowane z mięsa zabitych rytualnie zwierząt dystrybuowane są pośród wiernych.
Wszystkie komentarze
Trzeba podziwiać kapłanów od tej muzułmańskiej religii, że potrafili przy pomocy jeszcze większych głupot niż nasi kapłani, wytresować takie ogromne stada wiernych.(przez ponad 200 lat przyglądali się katolikom zanim zaczęli...ale także myśleli że będą rządzić światem)
Islam nie jest bardziej destruktywny niz chrzescijanstwo czy jakakolwiek inna religia. Skladanie ofiar lezy rowniez u podwalin chrzescijanstwa. Destruktywne jest generalizowanie, ktore Pan uprawia.
Głównie owiec. W Maroku nawet popularnie mówi się na tę uroczystość Święto Barana.
To prawda, że cały kraj spływa krwią - podróżowałem kilka lat temu po kraju muzułmańskim właśnie w czasie tego święta. Nie usprawiedliwiam tego jakoś szczególnie, zwłaszcza, że sam od wielu lat nawet nie jem mięsa. Z drugiej strony poważnie się zastanawiam, czy zabicie tradycyjną metodą poderżnięcia gardła (stosowaną przecież u nas na wsi jeszcze nie tak dawno) zwierzęcia, które przedtem całe swoje życie chodziło na wolności, w naturalnych warunkach, jest naprawdę tak bardzo złe w porównaniu z przetrzymywaniem w zamkniętym boksie zwierząt hodowlanych, męczenie ich całe życie w tłoku i braku światła, faszerowanie hormonami, po to, żeby je "humanitarnie" zabić elektrycznością, a następnie przerobić na wyroby, które z przyjemnością zakupimy w sklepie. Nie znalazłem na to jasnej odpowiedzi. Nie miałem jednak wrażenia, że mam do czynienia z dzikością, raczej ze starą tradycją.
Nie uważam jednych religii za gorsze od innych. Do wszystkich odnoszę się z podobną nieufnością, bo jakkolwiek pewne tradycje mogą wydawać się malownicze, to tradycja nie jest czymś bezwzględnie wspaniałym, tylko dlatego, że jest tradycją. Myślę, że jesteśmy na takim etapie ewolucji i rozwoju cywilizacji, że moglibyśmy bez żalu pożegnać się z religiami i ich rytuałami, bez względu na to, czy to będzie zabijanie barana, czy całowanie po nogach rzeźby zakrwawionego faceta przybitego do krzyża. Niestety znaczna część ludzi ma bardzo silnie wdrukowaną potrzebę transcendencji, więc potrzebują ram religijnych. Ten mechanizm ewolucyjny pewnie ma zmniejszać nasz lęk przed śmiercią i dlatego tak trudno jest się go nam jako ludziom pozbyć. Chociaż próbujemy od kilkuset lat, od czasów racjonalizmu i oświecenia (że nie wspomnę już ateistach i agnostykach czasów starożytności).
Kult ofiary Abrahama nie jest przecież ściśle muzułmański, bo jest wspólny dla islamu, judaizmu i chrześcijaństwa. Ludzie często nie wiedzą, że te religie wywodzą się z jednego trzonu i mają bardzo wiele wspólnego. W islamie nazywa się je Trzema Religiami Księgi.
Bardzo trafne i mądre spostrzeżenie.