Więcej
    Komentarze
    Bardzo Panu za wszystko dziękuję. Kalendarz kupię już normalnie w sklepie, bo nie załapałam się na zakup z gazetą. Oglądam teraz Pana programy w TV, i coraz bardziej podziwiam ogromną cierpliwość, jaką trzeba mieć w tej branży!
    I jeszcze dziękuję za przemiłe spotkanie autorskie w Domu Literatury w Łodzi, na które Pan wpadł lekko zdyszany prosto z pociągu! Niestety, nie mam autografu, bo kolejka była chyba dwugodzinna!
    Pozdrawiam i życzę sukcesów!
    Krystyna z Łodzi
    już oceniałe(a)ś
    2
    0