W pięciu meczach grupy A Gortat zdobywał średnio po 11,8 punktu i 7,2 zbiórki. Jak na gracza z ośmioletnim stażem w NBA, o którym wszyscy rywale we Francji mówią, że jest jednym z najlepszych środkowych turnieju - to wynik najwyżej przeciętny. - Marcin to ktoś wspaniały dla naszego zespołu. To nasz lider, to zawodnik, który ciągnie nasz atak i obronę. Dobrze grał w fazie grupowej. W stosunku do niego są wielkie oczekiwania, ma wiele obowiązków, bo przeciwnicy się na niego szykują. Myślę, że on prezentował się wspaniale, a jeśli jego zapytacie, to wam powie, że chciałby grać jeszcze lepiej. Jestem zadowolony z tego, jak gra, co wnosi do naszego zespołu. Robił dobrą robotę w ataku pod koszem, dobrze radził sobie z podwojeniami i pułapkami obrony rywala o wiele lepiej, niż to było dwa lata temu, więc jego gra jest jednym z czynników, dlaczego nam się tu udało - mówi trener, Mike Taylor.
Wszystkie komentarze