- To jest czas, kiedy nie ma miejsca na szarości, trzeba się opowiedzieć po jednej stronie. Dlatego tutaj jesteśmy - mówi Ewa Krawczyk-Dębiec, mama gimnazjalisty z warszawskiego Ursynowa. W środę rano, kiedy
uczniowie pisali egzamin gimnazjalny, ich rodzice zorganizowali pikietę wsparcia dla strajkujących nauczycieli. - Oburzające są wypowiedzi polityków partii rządzącej, którzy chcą odebrać godność nauczycielom, podważyć ich autorytet - uważa Joanna Wróblewska, mama gimnazjalistki.
Wszystkie komentarze