'Zginął człowiek, który rozumiał, co to jest wolność'. Mieszkańcy Gdańska uczestniczą w ostatniej drodze prezydenta Pawła Adamowicza. Wspominają go jako ciepłego, uśmiechniętego, kochającego ludzi człowieka, który był w stanie zrobić dla swego miasta wszystko. 'Straszna tragedia. Wszystko co tu jest, jest dzięki niemu' - mówi mieszkaniec Gdańska. 'Ciężko będzie znaleźć godnego następcę'.
Więcej
    Komentarze
    I pomyśleć, że za tej "strasznej" komuny nic mu się nie stało mimo zaangażowania w opozycji. Zamordowała go dopiero tzw. dobra zmiana.
    już oceniałe(a)ś
    15
    0