Balaton to największe jezioro w środkowej części Europy. Z uwagi na swój rozmiar, turkusowy kolor wody i brak dostępu Węgier do morza często nazywane jest 'węgierskim morzem'. To popularne centrum turystyki i rekreacji, które z roku na rok oferuje coraz więcej atrakcji zarówno dla dzieci jak i dorosłych. To także coraz bardziej ceniony region przez miłośników dobrej kuchni i wina. Reportaż powstał we współpracy z Węgierską Agencją Turystyczną. Projekt jest współfinansowany przez Unię Europejską.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    Byłem na Węgrzech kilka razy ale już nie pojadę dopóki nie skończy się tam reżim Orbana. Dotyczy to też innych krajów np. Turcji, Rosji, Polski. Każdy reżim potrzebuje pieniędzy,po co im to ułatwiać?
    już oceniałe(a)ś
    23
    4
    NAWET gdyby to był raj to Orbanowi nie pomogę, tak jak nie pomagam PKN Orlen czy tez innym rządowym firmom.
    już oceniałe(a)ś
    17
    3
    Jeździłem wielokrotnie na Węgry. Ale wrócę tam dopiero, kiedy upadnie dyktatura orbana.
    już oceniałe(a)ś
    11
    2
    Balaton błotnisty i z mętną wodą. Jedzenie tłuste i ciężkostrawne. Znam inne znacznie ładniejsze i ciekawsze miejsca (to tak abstrahując od reżimu Orbana)
    już oceniałe(a)ś
    9
    1
    Z tym lazurem Balatonu, to chyba trochę pojechaliście w korekcie barwnej.
    @pierrot
    Balaton jest ciemnozielony. Przejrzystosc taka, ze widac na 60 cm. I w lipcu-sierpniu temperatura zupy odstawionej z ognia na godzine. Jak oni to robia, ze sinic nie maja?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Nie akceptuje wyjazdow (dokladniej - wydawania pieniedzy) tam, gdzie moje pieniadze sluza do kupowania palek do bicia spoleczenstwa. Bylem na Wegrzech raz i starczy, do czasu , az odsuna Orbana. Poza tym, Wegry to poza Budapesztem i paroma kurortami nad Balatonem straszne zadupie. Ogromne problemy z komunikacja. Starzy probuja cos gadac po rusku. Mlodzi dukaja po angielsku lub niemiecku. Oczywiscie kelnerzy w restauracji angielski znaja. Ceny wcale nie nizsze niz np. w Chorwacji. Warto pamietac, ze Wegrzy to byli wiwrni sludzy Sultana i pod Wiedniem bili sie nie po tej stro ie, poktorej byl Sobieski.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    Ludzie, przecież to brudna kałuża z brązowawą, płytką wodą. A na filmie wygląda jak jakieś Baleary :D
    już oceniałe(a)ś
    1
    2
    Przepiekne miejsce, tradycyjny sklep z wyrobami miesnymi, cukiernia i restauracja przecudne. Napewno warte odwiedzenia.
    już oceniałe(a)ś
    6
    7
    `