Trwające w piątek protesty na ulicy Wiejskiej odbyły się w spokojnej atmosferze, aż do wieczora, gdy policja zaczęła być agresywna w stosunku do protestujących. Jedna osoba przebywa w szpitalu, kilka jest zatrzymanych na posterunku policji. Wiele osób posiada obrażenia po wczorajszych przepychankach z policją. O tym, co w piątek działo się przed Sejmem opowiada Klementyna Suchanow.
Wszystkie komentarze
Ale każda władza przemija, wielu się wydawało ze nic ich nie ruszy taki np.Caucescu albo inny Husain . I co ?
ale ile lat to trwalo,a zycie plynie szkoda czasu.
Pani jest dziecinna i naiwna. Pora dorosnąć.
kazda wladza przemija wasza juz przeminela
prawdziwy człowiek PZPR u -- "wasza" się ciebie trzyma, nawet jak do jednej osoby się zwracacz.
ZAWSZE DZIEWICA