Na środowej konferencji prasowej lekarze rezydenci poinformowali, że protesty głodowe odbędą się też w innych miastach. - Do końca tygodnia otworzą się punkty protestu głodowego w Łodzi, Gdańsku, Krakowie i Lublinie - poinformował Tomasz Karauda, jeden z protestujących lekarzy. - Nie chcemy mówić o strajku ogólnopolskim, wiedząc że taki strajk to potencjalnie odejście od łóżek pacjentów. Nam zależy przede wszystkim na tym, żeby pacjenci nie ucierpieli na tym proteście - mówił wiceprzewodniczący Porozumienia Rezydentów OZZL Łukasz Jankowski.
Lekarze rezydencki protestują od 2 października. Część z nich prowadzi głodówkę w Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Warszawie. Protestujący domagają się m.in. wzrostu na służbę zdrowia do 6,8 proc. PKB w trzy lata.
Rozmowy ze stroną rządową wciąż nie przynoszą żadnych efektów. W sobotę, 7 października, przed siedzibą KPRM odbyła się
manifestacja poparcia dla lekarzy. Zobacz także:
'Niech wyjadą'. Józefa Hrynkiewicz o swoich słowach z sali sejmowej: 'Powiedziałam to z emocji i z żalu...'
Wszystkie komentarze
"Razem, młodzi przyjaciele!...
W szczęściu wszystkiego są wszystkich cele;
Jednością silni, rozumni szałem,
Razem, młodzi przyjaciele!...
I ten szczęśliwy, kto padł wśród zawodu,
Jeżeli poległym ciałem
Dał innym szczebel do sławy grodu.
Razem, młodzi przyjaciele!...
Choć droga stroma i śliska,
Gwałt i słabość bronią wchodu:
Gwałt niech się gwałtem odciska,
A ze słabością łamać uczmy się za młodu!"
Adam Mickiewicz
Ponadto minister Konstanty Radziwiłł informował, że rok 2017 jest rekordowy pod względem nakładów na ochronę zdrowia - powyżej 80 mld zł; natomiast odsetek PKB na ochronę zdrowia przekroczy 4,7 proc. i będzie najwyższy w historii Polski.
Pomimo tych bardzo konkretnej zapowiedzi rządu PiS, lekarze rezydenci dalej kontynuują swoje protesty, co tylko pokazuje na ich polityczne uwikłanie w walce przeciwko rządowi PiS. A rząd PiS nie ma żadnego problemu z protestami lekarzy rezydentów o czym świadczą wysokie słupki poparcia wyborczego dla PiS.
Tym niemniej, gdyby lekarzom rezydentom przyszedł do głowy pomysł organizacji strajku ogólnopolskiego, czego nie wykluczam, ponieważ lekarze rezydenci zamiast posługiwać się rozsądkiem, posługują się emocjami, to informuję że organizacja strajków solidarnościowych czy ogólnopolskich jest w naszym kraju zakazana, co zawdzięczamy lewicowo-liberalnym dawnym liderom Solidarności jak Wałęsa czy Frasyniuk oraz zwalczaniem ruchu związkowego i ograniczaniem praw pracowników przez takie partie jak PO i PSL.
Wal się
Odnosnie- "Główne żądanie formułowane przez lekarzy rezydentów dotyczące podniesienia ich wynagrodzenia będzie realizowane stopniow" - bzdura nie ma zadnej ustawy gwarantujacej jest tylko pisowskia propaganda na uzytek pisowskiego elektoratu.
Odnosnie- "Ponadto minister Konstanty Radziwiłł informował, że rok 2017 jest rekordowy pod względem nakładów na ochronę zdrowia " - trudno w to uwierzyc patrzac na koleki do lekarzy
Odnosnie - "Pomimo tych bardzo konkretnej zapowiedzi rządu PiS, lekarze rezydenci dalej kontynuują swoje protesty, co tylko pokazuje na ich polityczne uwikłanie w walce przeciwko rządowi PiS" - typowa pisowska paranoja wzorowana na komunistycznej mentalnosci, ze kto nie jest z partia jest kontrrewolucjinista.
Odnosnie - "..to informuję że organizacja strajków solidarnościowych czy ogólnopolskich jest w naszym kraju zakazana,...- komuna w Polsce tez zakazywala strajkow i co z tego wyszlo to towarzysz "@arawin321" doskonale wie.
P.S.
I smutno i straszno, ze komuna pod rzadami pisu znowu podnosi glowe.
Masz racje "beda wypoczeci z 1 dyzurem na tydzien" w Niemczech, Farncji a moze w Szwecji na pewno nie w Polsce.
Nie masz sie z czego cieszyc obywatelu "@wro1a" a raczej powinienes sie smucic.