W dzisiejszym odcinku programu Crash test pasażerem w samochodzie Dominiki Wielowieyskiej jest Tomasz Terlikowski, redaktor naczelny telewizji Republika. Czy sprawy prywatne posłów powinny być komentowane publicznie? Na kogo zagłosuje w kolejnych wyborach i jaką pułapkę zastawiła na niego Dominika Wielowieyska? Odpowiedź w najnowszym Crash teście. Zapraszamy.
Więcej
    Komentarze
    Dlaczego seks przedmałżeński jest sprawą prywatną dla Terlikowskiego? Bo jego żona w wywiadzie się do tego przyznała. Nadpapież Terlikowski "zamoczył" przed ślubem.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    W Polsce dalej ton nadaje Proletariat.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Terlik frajerze, bo znowu policja cię spa luje...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Odważne jak na Wyborczą, to warto docenić, choć pytanie o tych biskupów równie tendencyjne jakbym zapytał Wielowieyską "od kiedy kradnie". Terlikowski jest niestety taką osobą-i komentarze niżej to potwierdzają-które nawet jak powiedzą "kwiatek pachnie" to będą jakieś wrzaski o "katolickiej nienawiści". A przecież zamykanie się na jego argumenty to jest właśnie oznaka betonowego umysłu. Tego, który tak chętnie zarzucacie "Polsce B".
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Skoro promujecie takiego typa to od dziś jedna prenumerata mniej.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Dlaczego Pani nie reaguje na kłamstwa? W jaki sposób Pani gość chciałby ograniczać dostęp do środków wczesnoporonnych skoro są one w Polsce nielegalne?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Jedną z ważnych cech pana Tomasza jest jego przewidywalność. Przynajmniej wiadomo czego można się po nim spodziewać. Ale jego ortodoksja religijna jest nie do przyjęcia nawet dla części osób zakonnych. Światopoglądowo facet niereformowalny. Co do etyki polityków to ma sporo racji, bowiem jeśli chce się być na świeczniku należy wszystko robić z rękami na stole. A jeżeli zgrzyta w małżeństwie i nie da się już tego skleić to należy je zakończyć zanim zacznie się lepić nowy związek. Inaczej traci się wiarygodność.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Doszedłem do momentu ruszenia w drogę. Bardzo interesująca rozmowa, aż szkoda że jej nie słuchałem. :-(
    już oceniałe(a)ś
    0
    0