- Wykaz zdarzeń o charakterze terrorystycznym, który jest zawarty w projekcie ustawy jest beznadziejny. Tam jest wszystko - zgubienie dokumentów, albo zgubienie ubrania roboczego przez pracownika z firmy obsługującej infrastrukturę. Zgodnie z nową ustawą to już będzie powód do wszczęcia kroków antyterrorystycznych i ogłoszenia jakiegoś poziomu zagrożenia. To absurd, który świadczy o tym, że ludzie, którzy to pisali nie mają żadnego doświadczenia w takim ryzyku - mówi Piotr Niemczyk, specjalista ds. bezpieczeństwa.
Wszystkie komentarze