"Potrzeba mobilizacji, by postawić tamę muzułmańskiemu zalewowi" - pisze na Facebooku ksiądz pracujący w Caritasie. I dodaje: "Papież w tej sprawie nie jest nieomylny".
Niemcy wprowadzili kontrolę na granicy z Austrią i przestali wpuszczać austriackie pociągi. W ten sposób chcą ograniczyć napływ uchodźców do Monachium. W weekend przybyło ich tam 40 tys.
Decyzja niemieckiego MSW o wprowadzeniu kontroli na granicy z Austrią zaskoczyła, ale nie dziwi. Do Monachium przez dworce w Wiedniu i Budapeszcie w niekontrolowany sposób płynęła rzeka ludzi, która z dnia na dzień robiła się coraz szersza.
Wydaje mi się, że w istocie są to postawy tchórzliwe, bo nienawiść zawsze podszyta jest tchórzem. Mam jednak poczucie, że zjawisko to nabiera w naszym kraju rozpędu. Najgorsze, że podkład ideowy czerpany jest z chrześcijaństwa, a tak naprawdę trudno wyobrazić sobie postawy bardziej antychrześcijańskie - pisze ks. Andrzej Luter na Facebooku
Uciekinierzy z Syrii dostają w Austrii status uchodźcy, ale pracy dla nich nie ma. Wiedeński Caritas postanowił to zmienić. I otworzył hotel. Drugiego takiego miejsca nie ma w całej Europie.
Węgierski MSZ wezwał na dywanik austriackiego ambasadora. Powód? Kanclerz Austrii porównał działania premiera Węgier do "najciemniejszego okresu kontynentu".
Z jednej strony transparenty z napisami "Uchodźcy, serdecznie witamy" i okrzyki "Chcę Arabkę za sąsiadkę", z drugiej hasła "Je...ć islam" i wołania "Nie dla uchodźców, tak dla uprzedzeń" - na ulice polskich miast wyszli w sobotę zwolennicy i przeciwnicy przyjmowania uchodźców z terenów objętych wojną.
Dziś w Warszawie dwie demonstracje. Uczestnicy pierwszej będą mile witać uchodźców, uczestnicy drugiej będą wołać: ?Polska dla Polaków, nie chcemy tu obcych!?.
- Czy ludzie, którzy uciekają przed śmiercią, nie zasługują na solidarność? - pytała w piątek w Sejmie premier Ewa Kopacz. Minister spraw wewnętrznych Teresa Piotrowska zapewniła, że Polska na przyjęcie fali uchodźców jest gotowa.
Wybijają szyby, wywracają auta, pielgrzymów obrzucają fekaliami - tak wedle polskiego blogera zachowują się imigranci na granicy Włoch i Austrii. Zdumiona włoska policja zaprzecza: - To jakiś przykry żart.
Polska powinna się zgodzić na przyjęcie tylu uchodźców, ilu zaproponował szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker.
Z inicjatywy norweskiego dziennika ?Morgenbladet? trzynaście czołowych gazet europejskich ogłasza wspólny, publikowany tego samego dnia, apel do przywódców Unii Europejskiej o śmiałe stawienie czoła kryzysowi uchodźców na naszym kontynencie w duchu europejskich wartości.
- Żeby rozbić siatki przemytników, konieczna jest współpraca z państwami, w których oni działają. Ale np. w Libii nie ma teraz z kim rozmawiać, to kraj upadły - mówi Izabella Cooper, rzeczniczka Frontexu - unijnej instytucji koordynującej ochronę granic zewnętrznych UE.
Jamal z Syrii pyta, czy w Niemczech jest lepiej. Nie mam odwagi powiedzieć, że gdyby wsiadł do pociągu, nie wegetowałby w Traiskirchen...
Europarlament poparł propozycję, by kraje UE podzieliły uchodźców według unijnego rozdzielnika. Uchwała europarlamentu nie jest jednak wiążąca. Rozdzielnik dla 120 tys. uchodźców z Syrii, Erytrei i Iraku wymaga tylko zatwierdzenia przez Radę UE, czyli ministrów krajów Unii. Szefowie MSW (bądź ich przedstawiciele) zajmą się nim już w poniedziałek.
Niemcy witają uchodźców na dworcach. Francuzi narzekają. Brytyjczycy są dumni z pomocy w przeszłości, ale teraz się do niej nie kwapią. Skąd takie różnice?
Petrze László, operatorce prawicowej węgierskiej telewizji N1TV, która podstawiała nogę biegnącym syryjskim uchodźcom i kopała ich, grożą dwa lata więzienia. Prokuratura poinformowała w czwartek, że zarzuca jej naruszenie nietykalności cielesnej wielu osób. Śledczy badają też jednak, czy nie można jej postawić poważniejszych zarzutów.
Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker naciska na obowiązkowy podział uchodźców między kraje UE. Jego plan ma coraz więcej zwolenników.
W obawie przed obowiązkowymi kwotami premier deklaruje, że Polska jest gotowa przyjąć więcej uchodźców niż dwa tysiące. Miał ją do tego namówić Donald Tusk. PiS straszy obcymi i ?szantażem Niemiec?.
Mam nieodparte wrażenie, że polscy politycy, zarówno z rządu i tym bardziej z kręgu świeżo wybranego prezydenta, zachowują się i mówią, jakby w ogóle nie byli częścią Unii Europejskiej - pisze prof. Ireneusz Krzemiński. I proponuje: - To powiedzcie, nie mamy zamiaru być solidarni, nie chcemy waszych pieniędzy! To byłoby narodowo-honorowe wyjście z sytuacji
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.