W procesach rozwodowych już nie tylko detektywi, nagrania z rozmów czy zdjęcia okazują się pomocne. Coraz częściej telefon niewiernego męża lub żony jest śledzony przez oprogramowanie szpiegowskie albo przez... aplikacje rodzicielskie.
Rodzice kupują dzieciom długopisy z podsłuchem, pracodawcy zaopatrują pracowników w lokalizatory, a podejrzliwe żony nabywają testery wierności
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.