"Nóż. Rozważania o próbie zabójstwa" to poruszająca, ale też pełna sarkastycznego humoru opowieść o losie pisarza, który stał się ikoną wolności słowa. Co niekoniecznie mu się podoba.
Napastnik dźgnął go piętnaście razy, ale Salman Rushdie przeżył i zareagował na to jak pisarz: książką.
Dyktatury, wojny, populiści, religijni fanatycy - świat pełen jest przerażających wydarzeń i ludzi, którzy nastają na wolność. Jak w nim przeżyć? Pisarka Azar Nafisi radzi: czytaj niebezpiecznie. Co to znaczy?
Najlepszą reakcją na ataki na pisarza, wsparciem go, jest zawsze czytanie jego książek.
"Literatura nie może być w rękach jednej grupy, nie wtedy, gdy tworzy intymną więź z każdym czytelnikiem" - napisała Adania Shibli, gdy po ataku Hamasu odwołano z nią spotkanie we Frankfurcie.
Wiele wskazuje na to, że Heraklit był niezwykłym jegomościem, który żył w tych samych latach co Pitagoras, Laozi, Konfucjusz oraz Budda i był autentycznym poszukiwaczem prawdy.
- Mam czucie w kciuku, w palcu wskazującym i w dolnej części dłoni. Chodzę na rehabilitację i podobno dobrze sobie radzę. Piszę znacznie wolniej - mówi Salman Rushdie w rozmowie z Davidem Remnickiem dla "New Yorkera".
Autor "Szatańskich wersetów" nie weźmie udziału w promocji swojej najnowszej powieści, "Victory City". - To triumfalny powrót autora na literacką scenę - piszą krytyczki o nowej książce Rushdiego.
Najsłynniejszy agent literacki świata o jednym ze swoich najważniejszych klientów: "Salman Rushdie nadal będzie pisał po sierpniowym ataku".
- Salman Rushdie stracił wzrok w jednym oku i czucie w ręce - powiedział Andrew Wylie w wywiadzie dla "El Pais". To efekt zamachu z 12 sierpnia
- Zdawałem sobie sprawę z tego, że sam na siebie nakładam fatwę, ale tłumaczyłem sobie, jeśli już umierać, to za tak szczytną sprawę jak wolność słowa i swoboda ekspresji artystycznej - mówi polski tłumacz "Szatańskich wersetów" Jerzy Kozłowski.
Cecha dystynktywna Homo sapiens: opowiadanie zmyślonych historii. Czyli literatura. Czyli jest jednak dla każdego?
Ale nawet nie do końca wierząc w Boga, nieustannie modlę się, mając nadzieję, że za kilka dni dostanę kolejny numer znakomitego newslettera Salmana Rushdiego.
Zamachowiec, który tydzień temu zaatakował Salmana Rushdiego, udzielił wywiadu zza krat.
"Szatańskie wersety", za sprawą których najwyższy przywódca Iranu wydał na pisarza wyrok śmierci, po latach wróciły na szczyty list sprzedaży. Władze Iranu po kilkudniowym milczeniu zabrały głos w sprawie ataku na Salmana Rushdiego.
W piątek pisarz Salman Rushdie został dźgnięty nożem podczas spotkania z fanami. Swoje poruszenie tą sytuacją wyraziła m.in. J.K. Rowling. Wtedy napisano jej, że będzie następna.
Obłożony fatwą pisarz może stracić oko, ale jego stan się poprawił. Nożownik, który w piątek dźgnął Salmana Rushdiego dziesięć razy, to Amerykanin libańskiego pochodzenia. W Iranie radość konserwatywnej prasy. A w tle są rozmowy o irańskiej bombie...
- Żałuję, że nie napisałem jeszcze bardziej krytycznej książki - powiedział Salman Rushdie, gdy dowiedział się o fatwie za "Szatańskie wersety". W piątek został zaatakowany nożem. Jego stan jest poważny, ale zostal już odłączony od respiratora
Brytyjski pisarz pochodzenia indyjskiego Salman Rushdie został dźgnięty nożem na scenie podczas spotkania z czytelnikami w amerykańskim mieście Chautauqua w stanie Nowy Jork. Jak poinformował agencję Reuters agent Rushdiego, autor przeszedł operację...
W kwietniu tego roku "New York Times" pytał dramatycznie: "Dlaczego panikujemy, słysząc o Substacku?". Spróbuję odpowiedzieć na to pytanie.
- Lennon wierzył, że tylko porzucając swoich bogów, świat może stać się lepszy. I miał rację - mówi słynny pisarz.
Zdarzało mi się również nieostrożnym. W tym roku kończę 73 lata, to szmat czasu, mam duże doświadczenie na tym polu, więc wiem, że czasami po prostu wpadasz jak śliwka w kompot.
"Swobodna wymiana informacji i idei, siła napędowa liberalnego społeczeństwa, z każdym dniem jest coraz bardziej ograniczana" - czytamy w liście otwartym podpisanym przez 150 głównie amerykańskich pisarzy i intelektualistów. List spotkał się z...
Jest takie słynne pierwsze zdanie w pewnej angielskiej powieści: "Przeszłość to obcy kraj, wszystko robią tam inaczej" - przypominał w rozmowie z nami w 2020 r. Salman Rushdie.
Salman Rushdie jest teraz z wyboru nowojorczykiem i to Ameryce poświęca najwięcej uwagi, traktując ją jako wielki eksperyment, w którym bada się granice i wyporność zachodniego indywidualizmu, tego kultu jednostki pomnożonego przez 350 milionów.
We wtorek rano ogłoszono listę sześciu książek, które znalazły się w finale tegorocznej Nagrody Bookera. Wśród nich "The Testaments" Margaret Atwood, "Quichotte" Salmana Rushdiego i "10 Minutes 38 Seconds in This Strange World" Elif Shafak.
Opublikowano długą listę nominacji do nagrody Bookera 2019. Powieści zostały wybrane z listy 151 książek opublikowanych w Wielkiej Brytanii i Irlandii między 1 października 2018 a 30 września 2019 przez jury składające się z pięciu sędziów.
- Jestem zachwycony! Do tego stopnia, że tweetuję na ten temat po bardzo długiej ciszy na Twitterze - ogłosił Salman Rushdie, gdy okazało się, że jedna z jego najsłynniejszych powieści "Dzieci północy" zostanie zaadaptowana na serial Netfliksa.
- Zanim Trump został prezydentem, zaprosił mnie do loży na kortach podczas US Open. Dobrze, że nie skorzystałem. To byłby koniec mojej kariery - opowiadał Salman Rushdie na spotkaniu w "Wyborczej". Autor "Szatańskich wersetów" promował nową powieść...
Mnie nie obchodzi, czy ludzie są religijni, czy nie, tylko to, czy religia wchodzi na arenę polityczną. Czyjś wewnętrzny komfort czy poczucie sacrum to nie moja sprawa. Ale gdy jedni na tej podstawie zaczynają mówić drugim, jak się zachowywać, to...
"Morze ciemnoty" wypięło się w zeszłym roku na "wyspy racjonalizmu", ale mieszkający w nowojorskiej bańce Salman Rushdie nie widzi w tym żadnej winy oświeconych z Manhattanu.
Jeszcze do niedawna byłem przekonany, że multikulti w Wielkiej Brytanii nieźle sobie radzi. A potem zaczęli się pojawiać ci wariaci rzucający wszystko i wyjeżdżający walczyć u boku Państwa Islamskiego. Doszło do tego, że boję się już włączyć...
Bądź sobą aż do dnia, kiedy nie będziesz mógł dalej żyć. Tego się nauczyłem z powieści Conrada - mówi Salman Rushdie.
Która gwiazda porno podpisała kontrakt na powieść, jakiemu pisarzowi nie dowierza Wikipedia, czyja była dziewczyna wydała niewygodne wspomnienia? Zanim pokażecie się na salonach, poznajcie odpowiedzi na kilka modnych pytań.
A może jednak jakieś konszachty, choćby na drobną skalę, z siłami piekielnymi wchodzą tu w grę? Autor "Szatańskich wersetów" nie mógł lepiej trafić ze światową premierą swoich wspomnień osnutych wokół tej powieści.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.