"Swobodna wymiana informacji i idei, siła napędowa liberalnego społeczeństwa, z każdym dniem jest coraz bardziej ograniczana" - czytamy w liście otwartym podpisanym przez 150 głównie amerykańskich pisarzy i intelektualistów. List spotkał się z krytyką części odbiorców, którzy sugerują, że chodzi w nim o wybielenie J.K. Rowling.

Pisarze i pisarki – Margaret Atwood, Jeffrey Eugenides, Salman Rushdie, naukowcy i naukowczynie – Noam Chomsky, Gloria Steinem i Francis Fukuyama, a także mistrz szachowy Garri Kasparow. Ponad 150 sław podpisało się pod listem otwartym w obronie wolności słowa.

A ściślej przeciwko zjawisku określanemu jako „cancel culture” (choć sam ten termin w liście nie pada). Do niedawna nazywało się tak głównie usuwanie z kręgu znajomych, najczęściej w mediach społecznościowych, osób o odmiennych poglądach. Dziś, po wybuchu protestów i zamieszek na tle rasowym w Stanach Zjednoczonych, chodzi przede wszystkim o pozbawione niuansów potępianie ludzi o odmiennych poglądach, ludzi, którzy mieli takie poglądy w przeszłości albo popełnili błędy, odbierane teraz jako manifestacja „niesłusznych” poglądów. Potępiający głos ludu żąda ich dymisji, usunięcia ich dzieł z bibliotek, serwisów streamingowych itd. itp.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    J. K. Rowling nie ma się z czego tłumaczyć. Nagonka i obelgi kompromitują jej adwersarzy.
    @pa1110
    a to dobre, lieberalizm, który do niedawna był jedyną obowiązującą, nieomylną religią ma pretensje, że przestaje być jedyną nieomylną religią i zastępowany jest przez inną równie nieomylną religię.
    już oceniałe(a)ś
    10
    15
    @pa1110
    Tylko, że jej wypowiedzi są kłamliwe i o rzeczach wyssanych z palca, bo nikt nie neguje istnienia płci. Nawet osoby transpłciowe, bo przecież decydują się na operacje korekty, czy terapię hormonalną.
    już oceniałe(a)ś
    4
    20
    @.fartowny..gosc.
    Sęk w tym, że nie jest tak jak piszesz. Teza, iż płeć jest wyłącznie konstruktem kulturowym (czyli de facto jej nie ma jako immanentnej cechy człowieka) jest obecnie na ortodoksyjnej lewicy dogmatem równie nienaruszalnym jak istnienie Trójcy Świętej dla ortodoksyjnych chrześcijan. Przy czym ci drudzy są przynajmniej o tyle uczciwsi, że lojalnie uprzedzają, iż Trójcy Świętej nie da się zobaczyć, podczas gdy różnicę płci widać, że tak to ujmę, gołym okiem ;-)
    już oceniałe(a)ś
    23
    6
    @kapitan.kirk
    > Teza, iż płeć jest wyłącznie konstruktem kulturowym

    Się nie rozpędzaj tak, capt'n, bo - przypadkiem lub raczej celowo - pomijasz najważniejszy fragment: w kontekście ról społecznych. Różnic biologicznych nikt nie kwestionuje, chociaż też nie są one zawsze oczywiste i "widoczne gołym okiem" - jest to swego rodzaju kontinuum.
    już oceniałe(a)ś
    10
    9
    @kapitan.kirk
    U nas wpada to w jedno słowo "płeć", i z ang. gender faktycznie jest uznawany za element kulturowy. Czym innym jest sex, płeć biologiczna, związana np z anatomicznymi cechami.

    Rowling używała słowa sex.
    już oceniałe(a)ś
    9
    1
    @arthur_dent
    Niczego nie pomijam. Żadne z nas na Ziemi nie jest bytem samoistnym i wszyscy pełnimy role społeczne od urodzenia (a w pewnym sensie nawet przedtem) aż do zgonu (a w pewnym sensie nawet potem), więc "płeć kulturowa w kontekście ról społecznych" to typowe pseudologiczne masło maślane. Po prostu wg mnie (i bynajmniej nie tylko mnie) nieprawdą jest, że płeć kulturowa jest niezależna od biologicznej; tak jak światło reflektora nie jest niezależne od reflektora. Ale to już oczywiście temat na dłuższe gadanie i niekoniecznie na temat ;-)
    już oceniałe(a)ś
    14
    8
    @kapitan.kirk
    Oczywiście, że jedno z drugim jest związane, dlatego m.in istnieją terapie i operacje korekty płci, gdy identyfikacja nie pokrywa się z płcią przypisaną po porodzie.
    już oceniałe(a)ś
    8
    2
    @.fartowny..gosc.
    I to, że są związane nie oznacza prostej relacji 1:1 i sztywnej definicji, mogą występować modyfikacje pojęć i ról, tak jak zmieniała się kulturowa rola kobiet i mężczyzn przez wieki.
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    @kapitan.kirk
    O! Kapitan Kirk. Kolejny wierzący że negatywnie nastawiona do spraw LGBT - PZPR była partią prawicową :).
    Ile razy można powtarzać, ze lewicowość nie ma NIC wspólnego z sprawami konserwatywności czy liberalizmu obyczajowego a opisuje TYLKO stosunek do gospodarki i budowy państwa?
    już oceniałe(a)ś
    1
    5
    @.fartowny..gosc.
    Nie tylko kulturowo. Istnienie obojnaków czy mozaiek gdzie część ciała może mieć chromosomy XX a część XY świadczy że płeć genetyczna u ludzi też nie musi być 1:1 definiowana.
    Ot jak ze wszystkim. Im ktoś mniej wie tym świat wydaje mu się prostszy i łatwiej mu myśleć że już wszystko wie.
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    @kapitan.kirk
    Jak nie ma płci, tdlaczego jest ginekologia?
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    > Inni podkreślają, że przed publikacją nie znali nazwisk osób, które się pod nim podpisały. „
    Aha, czyli nie jest ważne CO się podpisuje, tylko jakie jest towarzystwo? Żałosne.
    już oceniałe(a)ś
    83
    2
    Reżim komunistyczny, o którym jest książka "1984" upadł, jednak idea opisana przez Orwella nie. Sytuacja opisana w artykule to nic innego jak orwellowskie korygowanie historii. Najpierw obalimy pomniki, potem skorygujemy historię nowszą, zawsze przecież można usunąć postaci z podręczników, zdjęć i filmów. Można ocenzurować wszystko i stwierdziwszy fakt, że u Szekspira Murzyn (sorry, chyba już nie wolno...) występuje raz i do tego jako postać negatywna wywalić do śmieci Szekspira. Mickiewicz nie pisał nic o Murzynach - won z rasistą. U Szymborskiej nic pozytywnego na temat Murzynów albo osób transpłciowych - unieważnić Nobla. Unieważnić wszystkie Oskary dla filmów, gdzie nie ma reprezentacji jako bohaterów pozytywnych czarnych i rozmaitych mniejszości. Zniszczyć wszystkie dzieła, gdzie zbrodniarz był Murzynem, homoseksualistą albo transwestytą. Wykazać, że zbrodniarz Idi Amin był naprawdę biały, tylko udawał Murzyna. Za to Edison to Murzyn, tylko udawał białego, a potem biali go sobie zawłaszczyli i za nic od tego nie odstąpią. A Casanowa to był ukryty homoseksualista zmuszony przez opresyjne społeczeństwo do uwodzenia ogromnej liczby kobiet, co czynił ze wstrętem.
    Nowy wspaniały świat.
    @hannabo
    Poważnie uważasz, że 1984 jest konkretnie o reżimie komunistycznym? Poczytaj może biografię Orwella zanim zaczniesz pisać takie bzdury.
    już oceniałe(a)ś
    12
    19
    @hannabo
    I słusznie, bo Kopernik nie była Murzynem!!! Ona była Afroamerykaninem!!!
    już oceniałe(a)ś
    19
    3
    @axoloek
    Oczywiscie ze 1984 jest o rezimie komunistycznym. Kazdy system totalitarny gdzie mamy jedna nieomylna partie z Wielkim Bratem na czele, i w ktorym mamy totalny zamordyzm bez zadnej wolnosci, rzadzony strachem i klamstwem, pasuje do opisu Oceanii.
    już oceniałe(a)ś
    19
    4
    @hannabo
    1984 nie jest jedyną książką o przepisywaniu historii. Jedną z moich ulubionych pozycji na ten temat jest "The Machine Stops" E.M. Forrestera. Niestety nie wiem czy jest polski przekład, za to pełen tekst po angielsku można bez problemów znaleźć w google. W tej noweli, opublikowanej w 1909 roku, wszystkie dzieła jakie cywilizacja stworzyła są zmieniane tak, jakby były stworzone w kontekście Maszyny. Dostęp, lub czytanie oryginałów, sięganie do źródeł, jest uważane za zbędne i nawet szkodliwe. Wszystko co ludzie czytają, oglądają, dyskutują, musi być przetworzone w kontekście Maszyny, czasami nawet po kilka razy. Ludzie traktują maszynę jako obiekt religijny, i podporządkowują wszystkie swoje myśli i zachowania pod jej idee - mimo, że Maszyna idei swoich nie ma, jest tylko zlepkiem tego co ludzie utworzyli.
    Patrząc na dzisiejszy świat, na próby przepisywania, niszczenia, "wybielania", "wyczerniania", "kolorowania", przemilczania, i wyolbrzymiania różnych aspektów historii, czuję, że pan Forrester nie tylko był dobrym pisarzem, i jednym z pierwszych autorów fantastyki naukowej, ale i trochę prorokiem.
    już oceniałe(a)ś
    17
    0
    @pedro.666
    Kopernik był transseksualnym afroamerykaninem
    już oceniałe(a)ś
    11
    2
    @yp
    Dzięki za podpowiedź, poszukam koniecznie tej książki.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @hannabo
    fakt podpisania przez niego listu otwartego o takiej treści sprawia, iż „traci poczucie bezpieczeństwa w Vox”
    Dotarlismy do momentu w ktorym dzieci wychowywani bezstresowo, z nagrodami za uczestnictwo i poczuciem, ze "moje uczucia" sa wazniejsze niz twoja wolnosc w koncu dorosli!
    Zobaczcie to co sie teraz dzieje w USA jest jak poczatki komunizmu. Zreszta oni sie nawet nie kryja, ze chca wprowadzic socjalizm.
    Kapitalizm jest be, my przyjdziemy i damy kazdemu prace, place, domy, socjal itd. Tylko na nas glosujcie i nie popelniajcie myslozbrodni!
    Na marginesie, czym sie rozni "cancel culture" od talibow i ISIS burzacych historyczne swiatynie i palacych ksiazki bo nie byly po ich mysli?
    już oceniałe(a)ś
    24
    5
    @hannabo
    a propos,gdzie u Szekspira występuje "Murzyn"?
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @anaren12
    W "Otellu"?
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @pedro.666
    w "Otellu"- maur o imieniu Otello!
    już oceniałe(a)ś
    8
    0
    @anaren12
    I - o zgrozo! - w polskim przekładzie dostępnym w serwisie Wolne Lektury jest to MURZYN!!!
    #BlackLivesMatter do dzieła, wyrzućcie ten szkaradny przekład hańbiący czarnych, bo jeszcze jakiś uczeń go przeczyta!
    już oceniałe(a)ś
    8
    1
    Hmm, płynie z tego - zwłaszcza z reakcji na wypowiedź J. K. Rowling - smutny wniosek: okazuje się, że prawica wcale nie ma monopolu na kretyństwo. Najwyraźniej ten akurat dar boży rozdzielono dość sprawiedliwie.
    już oceniałe(a)ś
    64
    1
    Tekst tego artykuliku jest całkowicie w tonie, który list liberalnych intelektualistów właśnie próbuje zaatakować, bardzo słusznie piętnujący upiornosc lewicowej hegemonii, polegającej na tym, ze rzekome ofiary natychmiast stają się oprawcami i rujnują życie tym, których wskazali jako nowych wrogów klasowych. Od dawna czekałam na taki list i wielka szkoda, ze GW przedstawiła go w ten sposób, czyli z komentarzem lewicowej neofitki. Złe się dzieje W GW, z jeden strony namawia nas do obrony wolności przed prawica, a całkiem odpuszcza, gdy zamach na wolność przychodzi z lewej strony. Wstyd!
    @aglaja66
    Neofitka jedynie nieudolnie przepisała niemal słowo w słowo artykuł z BBC sprzed kilku dni. Jej autorski wkład, to przemilczenie kilku detali zaburzających jej neofickie oburzenie i dodanie kilku egzaltowanych komentarzy.
    już oceniałe(a)ś
    17
    0
    @mrrrwrrr
    Tak, tez czytałam. Nawet w Guardianie artykuł był mniej stronniczy. A to cos to właściwie pochwała cancel culture. I to w dziale kultury!!!
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    @aglaja66
    to nie GW , aczkolwiek na łamach GW. GW jest po prostu tolerancyjna a w różnorodności poglądów widzi istotną wartość!
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @aglaja66
    GW utonęła w lewactwie do końca, smutne to i żałosne.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    Na początku lat 50-tych komunizm był dla Zachodu dużym zagrożeniem. Ale działania komisji McCarthego często antykomunizm ośmieszały. Teraz słuszne skądinąd działania antydyskryminacyjne łatwo mogą stać się dyskryminacją.
    Jak odpowiednio wcześnie zaczniemy zwalniać, to wahadło nie wychyli się w drugą stronę (a potem z powrotem ...)
    @Markusz
    Nie tyle "mogą się stać", co już się stały. I określane są przez nawiedzonych aktywistów piękną, czysto orwellowską nazwą "pozytywna dyskryminacja". Równie urocze jak "wolność to niewola".
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    Jak czytam tłumaczenia tych wycofujących to poparcie, traktowane na poważnie bredzenia przeciwników tego listu, czy zarzuty wobec Rowling to tracę poczucie bezpieczeństwa na tym świecie.
    już oceniałe(a)ś
    23
    0
    Political correctness gone mad. A później się dziwić , że takie Bosaki mają ponad 7% poparcia. Nie mozna za długo gotować pod przykrywką, bo w końcu zacznie się wylewać.
    już oceniałe(a)ś
    22
    0