Obrażany rasistowskimi wyzwiskami bramkarz trzecioligowego hiszpańskiego klubu Rayo Majadahonda złapał na szalik kibica, za co grozi mu zawieszenie. - To ja jestem ofiarą - uważa znieważany piłkarz.
Bezprecedensowy, przełomowy gest piłkarze wykonali w teoretycznie idealnym momencie, gdy patrzył na nich cały świat. A co, jeśli oskarżyli niewinnego? [Z cyklu "A JEDNAK SIĘ KRĘCI"]
Właściciel toru wyścigowego na południu USA sprzedający pętlę szubieniczną dla jedynego czarnego kierowcy serii NASCAR - zanim wycofał rasistowską "ofertę" - stracił niemal wszystkich sponsorów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.