Obrażany rasistowskimi wyzwiskami bramkarz trzecioligowego hiszpańskiego klubu Rayo Majadahonda złapał na szalik kibica, za co grozi mu zawieszenie. - To ja jestem ofiarą - uważa znieważany piłkarz.
Francuski piłkarz Valencii Mouctar Diakhaby nie przyłączył się do akcji walki z rasizmem w lidze hiszpańskiej, bo kiedy sam oskarżył o rasizm rywala z Cadiz, posądzono go o to, że zmyśla.
Niedzielny mecz w Walencji był już dziesiątym w bieżącym sezonie ligi hiszpańskiej, podczas którego na piłkarza Realu Madryt spadały rasistowskie obelgi
- Barcelona nigdy nie kupowała sędziów. Jeśli ktoś tak twierdzi, jest oszczercą i stanie przed sądem - grzmiał prezes Joan Laporta, odnosząc się do głośnej "sprawy Negreiry".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.