Ofiarom molestowania podsuwano NDA jako propozycję nie do odrzucenia. W zamian za symboliczne zadośćuczynienie (a czasem i bez niego) zobowiązywały się do milczenia.
NDA (non-disclosure agreement), czyli umowa bądź klauzula o poufności, występuje prawie we wszystkich amerykańskich ugodach dotyczących molestowania. Amerykanie chcą się jej pozbyć.
Mówi Marcin Górka, dziennikarz 'Gazety Wyborczej', współautor artykułu na temat tajnej operacji polskiego wywiadu wojskowego w Iraku, dotyczącej zabójstwa znanego korespondenta wojennego, Waldemara Milewicza. Jak wyglądają przesłuchania w Iraku? Kto...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.