Ofiarom molestowania podsuwano NDA jako propozycję nie do odrzucenia. W zamian za symboliczne zadośćuczynienie (a czasem i bez niego) zobowiązywały się do milczenia.
Próbowano stworzyć pozór, że za wcześniejszy, dekadami trwający proceder hierarchowie nie podlegają odpowiedzialności karnej. Tymczasem świadome przenoszenie gwałcicieli w sutannach z parafii do parafii jest i było przestępstwem niezależnie od...
- We Francji sprzedają majątek kościelny, jak trzeba będzie, to i my wszystko posprzedajemy - mówi dominikanin o. Marcin Mogielski, który uczestniczył w negocjacjach, dotyczących zadośćuczynień dla skrzywdzonych przez Pawła M.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.