Szczepan Wójcik, król branży futerkowej przekonuje, że zakaz hodowli zwierząt na futro "zrujnuje życie tysiącom Polaków". Na drastyczny film z fermy jego rodziny swego czasu nie pozostał obojętny nawet prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Aktywiści z Fundacji Viva! przeprowadzili śledztwa na dwóch fermach norek. Na nagraniach widać, jak pracownicy rzucają zwierzętami, kręcą nimi, trzymając za ogony, i zabijają, podłączając do kosza rurę ze spalinami.
Gromadzenie dowodów trwało bardzo długo, ale 43-letni właścicieli firmy spod Leszna w Wielkopolsce w końcu stanie przed sądem
Ujawniamy wyniki śledztwa stowarzyszenia Otwarte Klatki. Aktywiści dowiedli, że hodowcy norek nie zgłaszają do odpowiednich służb ognisk chorób na swoich fermach. A naukowcy ostrzegają: tak samo może być z koronawirusem SARS-CoV-2.
30 tysięcy zwierząt musi zostać zabitych po tym jak Inspekcja Weterynaryjna wykryła koronawirusa na fermie norek w lubelskim. W przeciwieństwie do psów norki mogą przenosić SARS-CoV-2.
Drapieżnik nie bał się ludzi, mimo że dzieliło ich tylko 25 metrów. Dał się fotografować. - Przyroda lubi zaskakiwać - opowiada pan Jerzy.
Koronawirus. Fermy to idealne środowisko dla wirusów, a chorób odzwierzęcych przybywa. Obecnie ponad 70 proc. nowo pojawiających się chorób jest pochodzenia zwierzęcego. W Holandii i Danii już wyciągają wnioski. A w Polsce?
- Nie dostanie żadnej pomocy, jeszcze ma kredyty (...). Trzeba nie zgodzić się na krzywdę żadnego naszego rodaka. Przegracie Polskę, jak tak będzie - powiedział redemptorysta na antenie TV Trwam.
To pierwszy przypadek koronawirusa na fermie norek w Polsce. Akcja uboju i utylizacji zwierząt ruszyła w poniedziałek i potrwa kilka dni. Wzmożone kontrole weterynaryjne zapowiadane są na fermach w promieniu 10 km od tej, gdzie wykryto wirusa.
- Norki mogą generować mutacje i warianty SARS-CoV-2, którymi z kolei zakażają człowieka - informuje szef puławskiego Instytutu Weterynaryjnego. Placówka potwierdziła pierwszy przypadek zakażenia SARS-CoV-2 u zwierząt futerkowych w Polsce
Pierwszy w Polsce przypadek zakażenia SARS-CoV-2 u norek. Czy wirus może przejść z norki na człowieka? Czy zagrożone są zwierzęta domowe, hodowlane z sąsiednich gospodarstw? Wyjaśnia dr Wojciech Feleszko, immunolog z Warszawskiego Uniwersytetu...
Koronawirus. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi poinformowało o pierwszym potwierdzonym przypadku zakażenia koronawirusem u zwierząt futerkowych. Norki pochodzą z fermy na Pomorzu.
O wspólnej inwestycji wartej 60-80 milionów euro rozmawiali ambasador Chin Liu Guangyuan i prezes Związku Polskiego Przemysłu Futrzarskiego Szczepan Wójcik z Radomia, właściciel dwóch ferm norek na terenie regionu radomskiego
Wirusa COVID-19 wykryto już w hodowlach norek we Francji, na Litwie, w Polsce i Szwecji. Z powodu nakazu wybicia 17 mln zwierząt do dymisji podał się duński minister rolnictwa.
Włoskie ministerstwo zdrowia oficjalnie uznało wirusa SARS CoV-2 wśród norek za jedną z chorób zakaźnych roznoszonych przez zwierzęta. Zdaniem ekologów należy brać przykład z Holandii, gdzie od stycznia ich hodowla będzie zabroniona.
Zakażenie wykryto u ośmiu norek hodowlanych na Pomorzu. To pierwszy w Polsce przypadek potwierdzonego zakażenia zwierząt hodowlanych wirusem SARS-CoV-2.
Dania, Holandia, USA, Rosja, Szwecja to kraje, gdzie potwierdzono zakażenia koronawirusem u hodowanych na fermach norek. W Polsce dopiero takie badania ruszają. - To proces spóźniony, uciekinierzy z ferm już mogą roznosić zakażenia - mówią...
Duński rząd poinformował Światową Organizację Zdrowia o kilkunastu osobach, które zakaziły się na fermach norek zmutowaną wersją koronawirusa SARS-CoV-2. - Likwidujemy wszystkie hodowle norek w kraju - zdecydowała w środę premier Mette Frederiksen....
Izrael będzie pierwszym krajem, który zakaże handlu naturalnymi futrami. Złamanie przepisów będzie groziło nawet karą więzienia.
Prezydent RP jednym tweetem na nowo ożywił dyskusję o tym, czym powinna zajmować się głowa państwa, a czym niekoniecznie. A także o tym, co w świecie zwierząt jest polskie, a co już nie. Oraz kim, do diabła, jest dydelf wirginijski.
"Na litość boską, przestańcie! Ostrzeliwujecie swoich!" - to list, który jest najsłynniejszym przykładem tego, jaki wpływ miały zwierzaki na politykę
Waży ledwie kilogram, ale to może być niezwykle ważny kilogram dla polskiej polityki. Zabójca o uroczej mordce, który chwycił za serca Polaków. Groźny nie tylko dla gryzoni, ryb, raków i żab, na które poluje, ale także dla koalicji Zjednoczonej...
Zakaz hodowli zwierząt futerkowych, który jest elementem "piątki dla zwierząt", czyli nowej ustawy o ochronie zwierząt, rozpalił wielkie emocje. Podobnie było w roku 1997.
"Cynizm czy głupota" - pyta w komentarzu o nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt moja redakcyjna koleżanka Krystyna Naszkowska. Jej zdaniem niszczy się dobrze prosperujący biznes przepisami napisanymi na kolanie.
Była posłanka i gwiazda Samoobrony protestowała w środę przed biurem PiS w Warszawie. Stała u boku hodowcy norek Szczepana Wójcika. Od niedawna ma program w jego internetowej telewizji.
Prezes PiS liczy na ponadpartyjne poparcie dla zakazu hodowli zwierząt na futra. - Każdy dobry człowiek powinien poprzeć tę ustawę. Ja ją popieram z całego serca - mówi Jarosław Kaczyński w wideo zamieszczonym na profilu Forum Młodych PiS na TikToku.
Zwierzęta zagazowywane, pogryzione, cierpiące. Jak wygląda hodowla norek na największej w Polsce fermie w Góreczkach w Wielkopolsce, można zobaczyć na filmie opublikowanym we wtorek przez Onet.pl
- W Polsce standardy odnoszące się do zwierząt powinny być nie gorsze, a może nawet lepsze niż w krajach zachodnich. Przyszedł moment, w którym w końcu możemy się tym zająć na poważnie - mówił Jarosław Kaczyński, zapowiadając projekt ustawy. Podobny...
- W Polsce mniejszość terroryzuje większość - przekonuje futrzarski potentat Szczepan Wójcik. I kpi z aresztowanej aktywistki LGBT: - Jeśli czuję się wielbłądem, to nim jestem?
Futro to dopiero obciach. Jedna z moich znajomych zdradziła prawie szeptem, że ma jedno, z norek, ale wstydzi się w nim chodzić. Nie wypada już dziś nosić rzeczy ze zwierząt. OK, ale czy wypada je wyrzucać i wymieniać na nowe z sieciówki?
Niemieccy ekolodzy po pięciu latach wywalczyli przeprosiny od znanego hodowcy norek oraz prawicowego portalu braci Karnowskich. Poszło o słowo "ekoterroryści" i zarzut włamania na fermę norek pod Ostrowem Wielkopolskim.
W Polsce może śmierdzieć. Ustawa odorowa powstaje od 2006 roku i końca prac nie widać. Żadnej partii nie zależy na jej wprowadzeniu. A ludzie w pobliżu ferm norek i kurczaków nie otwierają okien w mieszkaniach
Nagle widzę, jak przez wieś biegnie jakiś facet. Krzyczy: "Zamykać okna!". Myślałam, że to jakiś miejscowy wariat. Po kilku minutach poczułam potworny fetor
Jerzy Materna, poseł PiS z Zielonej Góry, odwiedził fermę norek w Rudnej (30 km od Gorzowa). - Widziałem zwierzątka. Skaczące, uśmiechnięte, zadowolone - skomentował wizytę na łamach "Tygodnika Regionalna". Posłowi nie podoba się pomysł prezesa...
Dwie uchwały, negatywna ocena burmistrza, petycje i protesty - mieszkańcy gminy Golczewo nie chcą fermy norek w Samlinie. Mimo to jej budowa cały czas nie jest wykluczona.
Skąd pochodzą nasze paski, torebki, futra? Szymon pracował na fermie norek. Przez 2 miesiące chodził do pracy z ukrytą kamerą. - Ten człowiek pokazał nam proces degenerowania się dobrych ludzi, którzy dobrymi byli na początku, ale obcując z całym...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.