... co było do zdobycia w slalomach i klasyce". Koniec 2022 r. roku przyniósł pożegnanie, ale takie z nadzieją na dalszy rozwój, tylko w innych dziedzinach awiacji. - Do zobaczenia w przestworzach - oznajmił Wojciech Bógdał w sylwestrową noc.
Paralotniarz stracił sterowność i jego motoparalotnia spadła na pole orne w Łęgu Tarnowskim. 48-letni mężczyzna trafił do tarnowskiego szpitala, a Komisja Badań Wypadków Lotniczych ustala przyczyny wypadku.
Motoparalotniarstwo mogłoby się wydawać wymarzonym sportem na czas epidemii. Pozory jednak mylą.
Do poważnego wypadku doszło w Skidzinie, koło Oświęcimia. 26-letni motoparalotniarz runął na ziemię z wysokości kilku metrów, jest poważnie ranny.
W tym sporcie, jeżeli należysz do polskiej czołówki, to jesteś również w światowej elicie. Do tego grona motoparalotniarzy dołączył właśnie człowiek z naszego regionu, pochodzący z Dąbrowy Górniczej Michał Radka.
- Gdy piłem, to życie wydawało mi się takie nudne. Do bani. Dziś wiem, że świat jest piękny, a szczęście można znaleźć na łące... - mówi Paweł Turek, spawacz z Cezarówki Dolnej, ale przede wszystkim motoparalotniarz.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.