Gdyby wyniki młodzieżowców przekładały się na osiągnięcia seniorów, nie byłoby ani polskiego ćwierćfinału Euro 2016, ani niemal pewnego awansu na mundial, ani dziesiątego miejsca w rankingu FIFA.
- Argumentów dających nadzieję jest niewiele, ale to turniej. W pierwszym meczu Euro młodzieżówka grała dobrze dwie minuty, w drugim dłużej. Może w trzecim da radę 90 minut? - mówi Tomasz Łapiński, srebrny medalista igrzysk w Barcelonie.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.