- Samo użycie noża mieściło się w granicach obrony koniecznej - stwierdził sędzia Jacek Dunikowski. Sąd Apelacyjny w Białymstoku zmienił tym samym wyrok i uniewinnił 18-latka, który podczas szarpaniny między blokami w Giżycku zadał napastnikowi dwa...
Na polu kukurydzy nieopodal Płońska znaleziono ciało 64-letniej kobiety z ranami głowy. Głównym podejrzanym w tej sprawie jest syn zmarłej.
Po ponad 30 latach policjanci z Archiwum X - zajmujący się niewyjaśnionymi sprawami kryminalnymi - na nowo badają zaginięcie dwóch 17-latek na Podhalu. Mają nadzieję na rozwikłanie zagadki.
Prokuratura Rejonowa w Opolu skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Edwardowi K. Nożownik, który zaatakował na opolskim Rynku w grudniu ubiegłego roku, może już nigdy nie wyjść zza krat.
Gdańska prokuratura postawiła zarzuty zabójstwa i znieważenia zwłok 24-letniej matce noworodka, którego ciało znaleziono na śmietniku w Gdyni. Najbardziej prawdopodobną przyczyną śmierci dziecka było uduszenie.
54-letni mieszkaniec Bydgoszczy, który kierował gangiem był poszukiwany listem gończym po Europie. Wpadł przez podtrzymywanie rodzinnych więzi.
Troszczył się o nią, ale kiedy nie chciała uprawiać z nim seksu - zgwałcił, udusił, zwłoki poćwiartował. Ludwik S. był przeciętnym montażystą z Zakładów Urządzeń Dźwigowych. Okazał się wynaturzoną bestią.
Kolejna kryminalna zagadka sprzed lat rozwiązana przez policjantów z małopolskiego Archiwum X. Ekspedientkę w sklepie w Niedomicach zamordował w 2001 r. 17-letni wówczas chłopak. Skatował 35-letnią kobietę, po czym zabrał ze sobą butelkę wódki.
Hałas kosiarki zza płotu przeszkadzał mieszkańcowi powiatu inowrocławskiego w oglądaniu telewizji. Sięgnął więc po broń.
Moskwa umieszcza w miejscowych urzędach swoich ludzi, szykuje się do zorganizowania ustawionych referendów i kopiuje praktyki wyniesione z Krymu - według Waszyngtonu Kreml na dobre szykuje się do aneksji kolejnego kawałka Ukrainy.
Co najmniej 240 ciosów nożem miał zadać swojemu kuzynowi 66-letni Leszek Ł. Prokuratura Okręgowa w Słupsku zarzuca mężczyźnie zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Akt oskarżenia trafił właśnie do sądu.
Policja zatrzymał dwóch braci w wieku 61 i 65 lat. Według ustaleń śledczych znęcali się nad kilkumiesięcznym szczeniakiem. Weterynarz stwierdził, że pies ma uszkodzony kręgosłup.
Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok w sprawie mężczyzny, który grożąc nożem, okradł mieszkańca Śródmieścia nie tylko z telefonu, portfela i dokumentów, ale również z dwóch kawałków pizzy. Mężczyzna odbywa teraz karę w systemie terapeutycznym.
Za młodu siedział w więzieniu za złodziejstwo. Po tamtych czasach miał pięć tatuaży. To dzięki kotkowi na kostce Krysia, jego była partnerka, rozpoznała w Kampinosie zwłoki Darka
Przyczyna śmierci 29-latki nie jest jeszcze znana, jednak policja wszczęła dochodzenie w sprawie morderstwa. Zatrzymany został 20-letni mężczyzna, który według funkcjonariuszy miał posiadać przedmioty łączące go z przestępstwem.
Nagrałem się jej na sekretarkę. Po dwóch tygodniach pojechałem pod jej dom. Nie miało sensu z nią rozmawiać przez telefon, skoro nie chciała. Miałem przy sobie nóż.
Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu ponownie rozpatrzy sprawę Anny Semczuk i Ernestyny Wieruszewskiej, które zaginęły w 1993 r. podczas pobytu w Zakopanem. Śledczy podejrzewają, że nastolatki zostały uprowadzone.
Starego waluciarza zabito w windzie w biały dzień. Nikt nie widział sprawcy. Zbrodnia doskonała? Po latach analitycy kryminalni wpadli na nowy trop. Ale tuż przed przesłuchaniem zmarła kobieta, która mogła stanowić najsłabsze ogniwo tej zagadki.
Gdy mieszkaniec Gogolina zorientował się, że jedzie pod prąd, wziął rower pod pachę, przeszedł na drugą stronę A4 i ruszył w dalszą drogę. Spieszył się do dziewczyny.
22-latek oszukał seniorkę z Kluczborka. Został zatrzymany na Śląsku, gdzie uciekł ze skradzionymi pieniędzmi.
Do trzech lat więzienia grozi 40-latkowi z Lubartowa za znęcanie się nad zwierzętami. Zatrzymany przez policję nie potrafił wyjaśnić, dlaczego postanowił ugodzić nożem dwa psy.
Policjanci otrzymali zgłoszenie o agresywnie zachowującym się mężczyźnie. Gdy przyjechali na miejsce, doszło do szarpaniny. Napastnik upadł na ziemię i zmarł. Prokuratura zbada, czy funkcjonariusze nie złamali przepisów
Tragiczna w skutkach interwencja policji miała miejsce we wtorek po południu przy ul. Łęczyńskiej na lubelskich Bronowicach. Ze zgłoszenia wynikało, że jeden ze znajdujących się tam mężczyzn atakuje i wyzywa przypadkiem napotkanych ludzi.
W zderzeniu z seatem cordobą kobieta nie miała szans. Poniosła śmierć na miejscu.
Skrupulatnie obserwowali starsze osoby, by potem podstępem dostać się do ich mieszkań i zabrać kosztowności. Para 50-latków została zatrzymana i doprowadzona do prokuratury, gdzie usłyszała zarzuty.
Pokrzywdzona z Lublina trzykrotnie przelała pieniądze, by pomóc "amerykańskiemu biznesmenowi", którego poznała w portalu randkowym.
Myśląc, że pomagają prawdziwym policjantom, stracili oszczędności życia. 88-latka wyrzuciła przez balkon 65 tys. złotych, natomiast 80-latek wrzucił do kosza na śmieci 40 tys. złotych.
- 16 lat więzienia to zbyt niska kara dla sprawcy zabójstwa na ul. Narutowicza w Lublinie - uznał Zbigniew Ziobro. Minister sprawiedliwości i prokurator generalny skierował do Sądu Najwyższego kasację od wyroku lubelskiego sądu.
Wrocławscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy z maczetą napadli na mieszkającego we Wrocławiu obywatela Algierii. Napastnicy byli już karani za podobne przestępstwa.
Odkrycia dokonał w środę właściciel mieszkania, który je wynajmował dwojgu lokatorom. Nie widział ich od kilku dni, więc zaniepokojony postanowił złożyć im wizytę.
Nawet 10 lat więzienia grozi dwóm mężczyznom, którzy są podejrzewani o włamania do bankomatów w Polsce, Czechach, Austrii, Słowacji i Słowenii. Do zatrzymania doszło w Gdyni. Zabezpieczono również urządzenia służące do detonacji ładunków wybuchowych.
Opolska policja otrzymała nowe radiowozy. Wśród nich są trzy samochody marki BMW, w tym najszybszy 330i o mocy aż 250 KM. Prędkość 100 km na godz. osiąga w zaledwie sześć sekund. Taki samochód kosztuje około 200 tys. zł.
Zdjęcia z osiemnastki Ewy jej mama zobaczyła w telefonie. - Zrobiło mi się słabo - mówi. Po wszystkim córka próbowała się zabić. Teraz nie chodzi do szkoły.
Maciej D., agent CBA, pierwsze kilka stów łapówki wziął w restauracji. Robert G., szef warszawskiej delegatury CBA, ściągał haracze od podwładnych - tak twierdzi prokuratura. Dyrektor od techniki operacyjnej tej samej służby miał zrobić przekręt...
37-letni mężczyzna porwał własnego ojca i przetrzymywał go w Dzierżoniowie. Pomagała mu 30-letnia partnerka.
Znany z akcji "Biblia dla więźnia" kapelan zakładu karnego w Stargardzie zamiast Pisma Świętego przekazywał skazańcom komórki i informacje - twierdzi służba więzienna.
- Walił mnie przez pół godziny otwartą dłonią, żeby nie było widać. Potem straciłem przytomność - opowiada 70-letni rolnik przesłuchiwany przez wicekomendanta z Ryk w lubelskim. - Śmierć Igora Stachowiaka niczego policjantów nie nauczyła - komentuje...
Atak nożownika w Wiązowie. 20-latka trafiła do szpitala w Strzelinie po tym, jak jej partner zaatakował ją nożem. Prokuratura ustaliła, że w niedzielę kobieta postanowiła się z nim rozstać.
Trzykrotnie skazany kapłan rzymskokatolicki, który zdaniem sądu doprowadził do śmieci 13-letniego ministranta, spokojnie odprawia msze z nowymi pomocnikami
Historia biznesmena z Mieszkowic może być przestrogą dla tych, którzy chcieliby pożyczać pieniądze od nieznajomych. Pan Adam pożyczył dużą kwotę od Wiesława K. Oddał dwa razy tyle, ale wierzycielowi było ciągle mało. Wiesław K. miesiącami wyłudzał...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.