Nawet jeśli są cienkie, brzydko złamane, pełne newsów o otwarciu szkoły, zamknięciu drogi, spotkaniu seniorów i dorocznym festynie oraz reklam wulkanizatorów. Nikt nie wie lepiej, co w trawie piszczy, i nikt tak nie patrzy władzy na ręce
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.