- Przestałem słuchać muzyki tanecznej, która mówi mi, co mam myśleć - mówi "Wyborczej" James Holden, jeden z najwybitniejszych przedstawicieli współczesnej elektroniki.
Wacław Zimpel tym razem pozwolił klarnetowi trochę się zakurzyć. Jego instrumentem pierwszego wyboru przy pracy nad albumem "Massive Oscillations" było holenderskie studio nagraniowe zastawione starym sprzętem o niezwykłych właściwościach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.