Wierzę, że dostanę kiedyś mieszkanie socjalne tak, jak moja koleżanka Ola. Ostatnio zabrakło mi jednego punktu. To nawet i dobrze, bo w ośrodku mogę dalej uczyć się opieki nad synem.
Wrocławscy pracownicy socjalni wyliczyli, że wśród osób bez stałego dachu nad głową jest ok. 140 dzieci. Mieszkają w schroniskach i ośrodkach. - Każda liczba inna niż zero to porażka systemu - mówi Tomasz Neumann z MOPS.
Aneta: Potrzeb wielkich nie mam. Zajmować się synem i odzyskać córkę - to najważniejsze. Tylko to oczekiwanie na mieszkanie.
Kobiety są tutaj różne, z domów dziecka, z przemocy, z domów zastępczych. - Nie wyrzucimy z dnia na dzień, nie mamy zasad o ostrych kantach.
Nie bardzo się lubią - dziewięciolatka jest władcza w stosunku do rówieśników, zaczęła oszukiwać nauczycieli, przestała odrabiać lekcje. Nie ma swojego domu. Z mamą mieszka w noclegowni.
Na początku wakacji zalałam czytelników falą tekstów o bezdomnych dzieciach z różnych stron Polski. To kiepski temat na początek wakacji? Zgoda. Kiepski na każdą porę. W ogóle nie powinno go być.
Basia przyszła zapłakana ze szkoły. Koleżanka powiedziała jej, że jest z "żabiej" rodziny. Bo żaby nie mają domów.
Przepraszam za niefortunne, urzędnicze pismo do matek z domu przy Skierdowskiej. Nie planowaliśmy i nie planujemy nikogo usuwać wbrew jego woli. Ale ten budynek jest w bardzo złym stanie, nie nadaje się do remontu - mówił na Radzie Warszawy...
Kobieta walczy ze sobą, w końcu decyduje się zabrać dzieci i odejść od sprawcy. A po trzech miesiącach u nas trafia do schroniska dla bezdomnych. I myśli sobie: "Po co mi to było?".
Gdzie się podzieje 25 dzieci, których matki zajmują samowolę budowlaną na Białołęce? Na ten tydzień dostały wezwanie do "dobrowolnego wydania nieruchomości".
Pierwszy raz spotkałam dzieci bezdomne w schronisku dla kobiet w Łodzi trzy lata temu. Od tej pory wiele razy odpowiadałam na pytania: "Ale jak to, bezdomne dziecko? Na ulicy mieszka? Na dworcu?".
Jest drobny, ma wielkie czarne oczy i często przytula się do mamy. Ich sypialnia to piętrowe łóżko. Salon - stojąca obok wersalka. Toaleta jest wspólna z lokatorami "zza szafy". Bo za szafkami, które dzielą pokój na dwie części, mieszka inna matka z...
Mama Oliwki: - Tu jest nam dobrze. Jest z kim pogadać. Jesteśmy trochę jak wielka rodzina.
Monika: - Im bardziej się staram, tym lepsze są efekty. Złożyłam już papiery na mieszkanie. Liczę, że uda mi się ogarnąć, zanim Marcel zacznie kojarzyć, że nie ma domu.
Gdański dom z mieszkaniami ze wsparciem - nowatorski w kraju - służy 25 rodzinom. - Na początku sąsiedzi mówili, że my jesteśmy patologia - opowiada Wiktoria. - Chyba się do nas przekonali. Jeden pan powiedział mi: "Dziecko, tam u nas, na elitarnym...
W poznańskim schronisku dla bezdomnych personel naradzał się, do jakiego poziomu podnieść komfort. - Bo jest teoria, że w takich miejscach nie powinno być za dobrze - mówi kierownik. - Z drugiej jednak strony, jeśli ktoś zaznał biedy, wykluczenia,...
Wiedziała tylko wychowawczyni. I wygadała się przy całej klasie: "Krystian jest w trudnej sytuacji. Mieszka w schronisku dla bezdomnych". - Krzyczeli, że jestem biedak i zero. Cięli mi tornister - mówi Krystian. Szkołę zmienił. W nowej pilnie...
Danusia: - Jak długo tu jestem? Chyba dziewięć lat. Nie, raczej osiem. Bo mama mówi, że jak miałam roczek, to jeszcze miałyśmy dom.
Tak było: bezdomna, pogubiona, z perspektywą utraty opieki nad dzieckiem. Tak jest: małe mieszkanko, uśmiechnięty syn budzi się we własnym łóżeczku, ona ma plan, żeby iść do pracy i do szkoły. - Nasza Ewelina to przykład, że warto wierzyć w ludzi i...
- Te dzieci mają pod górkę od samego początku, a przecież tu nic od nich nie zależy. Dlatego jest tak ważne, żeby dać im jak najwięcej beztroski - mówi psycholog ze schroniska dla bezdomnych im. Św. Brata Alberta. Schronisko zabiega o stworzenie...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.