Dopiero po roku od odnalezienia w Tiranie ciała prokuratura stwierdza, że z całą pewnością był to Andrzej Izdebski. Poseł Dariusz Joński (KO) przypomina, że od trzech lat wciąż nie ma zarzutów dla polityków odpowiedzialnych za aferę respiratorową.
Prokuratura umorzyła śledztwo przeciwko Andrzejowi Izdebskiemu, który w czasie pandemii sprzedał Ministerstwu Zdrowia nienadające się do użytku respiratory. Biegli potwierdzili, że to jego ciało znaleziono w ubiegłym roku w Tiranie.
- Przy spopieleniu zwłok nie było policji, prokuratury ani rodziny. Nie ma żadnych dowodów na to, że był to Andrzej Izdebski - twierdzą Dariusz Joński i Michał Szczerba. Afera, w której handlarz bronią odegrał kluczową rolę, opisali w książce...
Maciej Romanów miał być szarą eminencją afery respiratorowej. Dziś pełni intratną funkcję w czeskiej spółce należącej do Orlenu - ustalił Szymon Jadczak z "Wirtualnej Polski".
Maile Dworczyka przedstawiają premiera jako osobę decydującą. Morawiecki wydaje proste komunikaty, mówi: okej, brać. Nie pyta, kim jest handlarz bronią, czy ma wiarygodność. Nie ma pytania, czy te respiratory w ogóle są! On jest ojcem chrzestnym tej...
Andrzej Izdebski miał poświadczyć nieprawdę i zataić majątek, kiedy Ministerstwo Zdrowia zażądało od niego zwrotu zaliczki na respiratory. Resort doniósł o tym do prokuratury dopiero 13 lipca, ponad trzy tygodnie po śmierci handlarza bronią.
Nikt z polskiej prokuratury, policji, ani konsulatu nie był obecny przy identyfikacji i sekcji zwłok Andrzeja Izdebskiego. Co więcej, przy kremacji w Polsce miało nie być też nikogo z bliskich.
Zwłoki Andrzeja Izdebskiego miały być na początku lipca przetransportowane do Łodzi i tutaj skremowane. Z ustaleń posłów Platformy Obywatelskiej, Dariusza Jońskiego i Michała Szczerby, wynika, że na miejscu nie było policji, prokuratury, służb,...
Andrzej Izdebski miał spółkę z byłym szefem albańskiego wywiadu wojskowego i w ogóle się nie ukrywał - ustaliła "Wyborcza". Choć handlarz był winny polskiemu państwu miliony, to po jego nagłej śmierci w Tiranie z tamtejszą prokuraturą polskie służby...
Według lubelskiej prokuratury handlarz bronią wyjechał z Polski 9 grudnia 2020 r. i już nigdy nie wrócił. Według dokumentów w Krajowym Rejestrze Sądowym przebywał jednak w Lublinie we wrześniu 2021, by zdecydować, co zrobić z ogromnymi pieniędzmi za...
Respiratory, które Ministerstwo Zdrowia zgodziło się kupić od handlarza bronią po 47 tys. 700 euro za sztukę, zostaną wystawione na licytację w cenie wywoławczej 30 tys. zł.
NIK pozytywnie zaopiniowała sprawozdanie budżetowe Ministerstwa Zdrowia za 2020 r. Do zakupu respiratorów od handlarza bronią inspektorzy mieli tylko drobne uwagi. Wystąpienie pokontrolne podpisała wiceprezes Małgorzata Motylow.
Handlarz bronią wystawił Ministerstwu Zdrowia fakturę za respiratory z zerową stawką VAT. Uniknął w ten sposób zapłacenia 13 mln zł podatku. Resort nie reagował. Dopiero w marcu po interwencji posłów zwrócił fakturę handlarzowi.
- Nie spoczniemy, dopóki ostatnia złotówka nie zostanie zwrócona do budżetu - mówią posłowie KO Dariusz Joński i Michał Szczerba, którzy w piątek pojawili się przed siedzibą lubelskiej firmy E&K, należącej do handlarza bronią. To właśnie z nią...
Na stacjach Orlenu nadal można kupić maseczki od lubelskiej spółki E&K. To ta sama firma, która zalega państwu 70 mln zł za niedostarczone respiratory.
Prezes firmy E&K, od której Ministerstwo Zdrowia w dziwnych okolicznościach kupiło respiratory, to tajny współpracownik SB. Wg źródeł "Wyborczej" może być nadal pod ochroną obecnych służb specjalnych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.