Dopiero gdy uwolnił się od tamtej zwycięskiej Barcelony i zaczął górować nad ligą angielską, stopniowo oświecało nas, że Barcelona do tamtych zwycięstw parła po trupach. Wielkiego par excellence gracza Yaya Touré przykuła do prostej roboty obronnej...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.