Sąd Rejonowy w Kościerzynie, który zajmował się sprawą ogrodzonego płotem jeziora Wielkie Oczko, odesłał sprawę do rozpatrzenia przez prokuraturę. To znaczy, że będzie ona traktowana jak przestępstwo, nie wykroczenie.
Płot ustawiony wokół jeziora Wielkie Oczko na Kaszubach oburzył miłośników przyrody i kierownictwo Wdzydzkiego Parku Krajobrazowego. Sprawa znalazła swój finał w sądzie.
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Gdańsku chce przeprowadzić monitoring jeziora Wielkie Oczko na Kaszubach, które zostało ogrodzone przez właściciela. Koszt monitoringu wyniesie 5 tysięcy złotych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.