Proponuję wielką akcję pisania do Glińskiego listów, rozpoczynających się od słów: "Jestem artystą zdegenerowanym. Nie kwestionuję wyniku wyborów, ale uważam, że.." To zapewne niewiele pomoże, ale chociaż zostanie świadectwo, że nie wszyscy byli...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.